Albert Brooks zamierza nakręcić swój nowy, niezatytułowany jeszcze film w Indiach. W tym celu aktor i reżyser przyjechał wczoraj do New Delhi, gdzie odbędą się rozmowy mające ustalić warunki ewentualnej współpracy pomiędzy filmowcami i rządem Indii.
Nie są na razie znane żadne szczegóły na temat fabuły nowego filmu
Brooksa. Sam autor nie wyklucza jednak przygotowania obrazu w dwóch wersjach językowych na rynek światowy i indyjski.
Indie cieszą się coraz większą popularnością wśród zachodnich filmowców. W zeszłym roku
Oliver Stone zrealizował tam część materiału do swojego
"Aleksandra", a w marcu tego roku w Indiach gościła ekipa
"Krucjaty Bourne'a".