Almodovar otworzył festiwal Era Nowe Horyzonty

Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Almodovar+otworzy%C5%82+festiwal+Era+Nowe+Horyzonty-29929
34-stopniowym upałem powitał Wrocław gości tegorocznego festiwalu Era Nowe Horyzonty. Nie wydaje się jednak, żeby wysokie temperatury mogły zniechęcić fanów dobrego kina do stawienia się na 6. już edycji organizowanego przez Romana Gutka festiwalu, jednej z najważniejszych filmowych imprez w Polsce.

W tym roku na wielbicieli niebanalnego i ciekawego kina czekają 522 tytuły, z których aż 120 będzie miało na festiwalu swoją polską premierę. Wśród nich znajdą się najnowsze produkcje takich mistrzów jak Ken Loach, Patrice Chereau, Aleksander Sokurow, Nanni Moretti, Carlos Saura, Stephen Frears, czy Pedro Almodóvar.

W tym roku po raz pierwszy na festiwalu Era Nowe Horyzonty w szranki staną również rodzime produkcje. W konkursie Nowe Filmy Polskie o 100 tysięcy złotych (najwyższą tego rodzaju nagrodę w Polsce) walczyć będzie 8 premierowych obrazów, między innymi "Plac Zbawiciela" Krzysztofa Krauzego, "Kto nigdy nie żył..." Andrzeja Seweryna, "Chaos" Xawerego Żuławskiego, czy "Wstyd" Piotra Matwiejczyka.

Aż do 30 lipca Wrocław będzie żył kinem. Kinem wyrafinowanym, eksperymentującym, niecodziennym, trudnym, ale zawsze niebanalnym. Jak zapewnia Roman Gutek, organizatorzy dołożyli wszelkich starań, żeby tegoroczny program festiwalu nikogo nie rozczarował i przybyłym do Wrocławia gościom zapewnił niezapomniane wrażenia.

Szósty festiwal Era Nowe Horyzonty rozpoczął się wczoraj pokazem filmu Pedro Almodóvara "Volver". Najnowsze dzieło hiszpańskiego mistrza na pewno nie rozczaruje jego fanów, choć trzeba przyznać, że nie znajdziemy w tym obrazie niczego, czego autor "Porozmawiaj z nią" nie pokazał nam już w swoich wcześniejszych produkcjach.

Tematycznie "Volver" nawiązuje do filmów jakie Almodóvar realizował w latach 80. i na początku lat 90., kiedy bohaterkami swoich dzieł czynił głównie kobiety. Jego najnowsza produkcja to również kolejne spotkanie z Carmen Maurą i Penelope Cruz, aktorkami, z którymi współpracował wcześniej już po kilka razy.



Bohaterkami "Volver" Pedro Almodóvar uczynił kobiety z La Manchy, regionu z którego sam pochodzi. Mieszkająca od lat w Madrycie Rajmunda (Penelope Cruz) wraz z mężem wychowują 14-letnią córkę, a jej siostra Sole (Lola Duenas) prowadzi nielegalny zakład fryzjerski. Ich w miarę spokojne życie kończy się wraz ze śmiercią ciotki, morderstwem i pojawieniem się "ducha" zmarłej przed 5 laty matki.

Almodóvar po raz kolejny umiejętnie łączy ze sobą różne gatunki filmowe. Jego najnowsze dzieło to brawurowa mieszanka dramatu obyczajowego, czarnej komedii, kryminału i historii o duchach. Mimo takiej różnorodności form "Volver" pozostaje jednocześnie jednym z najbardziej konwencjonalnych obrazów hiszpańskiego mistrza praktycznie pozbawionym owej soczystej kolorystyki, z której słynęły do tej pory jego prace, wątków seksualnych, a nawet… miłosnych. Precyzyjnie skonstruowana fabuła jest dla Almodóvara okazją do poruszenia najciemniejszych obszarów ludzkiego życia. Jego bohaterki kryją w sobie mroczne tajemnice, są ciężko doświadczane przez życie, ale - czego dowodzi film - potrafią znaleźć swoje miejsce na ziemi i nigdy nie tracą nadziei.

Siła "Volver" płynie jednak nie tylko z nagrodzonego w Cannes scenariusza, ale przede wszystkim z kreacji aktorskich. Grająca Rajmundę Penelope Cruz stworzyła w tym filmie jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą rolę w swojej karierze, powołując do życia na ekranie postać energiczną, samodzielną, ale jednocześnie niezwykle wrażliwą.

Doskonale wypadły również Carmen Maura, która na planie "Volver" spotkała się z Almodóvarem po 20 latach przerwy w ich współpracy zapoczątkowanej w 1980 roku obrazem "Pepi, Luci, Bom i inne dziewczyny z dzielnicy" oraz Lola Duenas, Blanca Portillo i Yohana Cobo. Nic więc dziwnego, że odtwórczynie wszystkich głównych ról kobiecych w tym filmie otrzymały nagrodę podczas tegorocznego festiwalu w Cannes.

Almodóvar stworzył kolejny wielki film w swojej karierze. Fani będą zachwyceni, a nie wykluczone, że do twórczości reżysera przekonają się wreszcie ci, którzy wcześniej unikali jego filmów ze względu na poruszane przez niego tematy transseksualizmu, czy homoseksualizmu.

Drugi dzień festiwalu już przed nami. Pełni sił i zapału zamierzamy obejrzeć dziś naprawdę dużą liczbę filmów. W planach mamy między innymi "Kajmana" Morettiego, dokumentalne "Powtórzenie" Artura Żmijewskiego oraz głośną francusko-gruzińską produkcję "13 (Tzameti)". O najciekawszych obrazach szóstego festiwalu Era Nowe Horyzonty przeczytacie w naszych kolejnych relacjach.



Moretti o Berlusconim - drugi dzień festiwalu Nowe Horyzonty
Disco roboto - trzeci dzień festiwalu Era Nowe Horyzonty
Bębny bogów - czwarty dzień festiwalu Nowe Horyzonty
Radykalny Moodysson - piąty dzień festiwalu Nowe Horyzonty
Kicia uwodzi widzów - szósty dzień festiwalu Nowe Horyzonty
Alicja w krainie koszmaru - siódmy dzień festiwalu Nowe Horyzonty
Fantasmagoria - ósmy dzień festiwalu Nowe Horyzonty
"Kto nigdy Ne żył..." na festiwalu Era Nowe Horyzonty, dzień dziewiąty
"Plac Zbawiciela" na festiwalu Era Nowe Horyzonty, dzień dziesiąty

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones