Box Office USA: Ridley Scott przegrywa z psem i kwarantanną

LA Weekly / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Box+Office+USA%3A+Ridley+Scott+przegrywa+z+psem+i+kwarantann%C4%85-46607
Ridley Scott raz jeszcze udowodnił, że nie jest twórcą stabilnym jeśli chodzi o amerykański box office. Po słabiutkim "Dobrym roku" (7,5 mln dolarów) pojawił się "American Gangster" (130,2 mln dolarów wpływu). Teraz jednak mamy "W sieci kłamstw" i kolejną klapę. Mimo gwiazdorskiej obsady (Leonardo DiCaprio i Russell Crowe) film w piątek zarobił ledwie 4,4 miliona dolarów. To przy sprzyjających okolicznościach powinno przełożyć się na 13-milionowy wpływ w cały weekend. Da to dopiero 3. miejsce w box office'ie. Studio spodziewało się wyniku w granicach 20 milionów. Na czele pozostaje familijna opowiastka o gadających psach "Beverly Hills Chihuahua". W piątek film co prawda znalazł się na drugim miejscu, jednak rodzinne produkcje tradycyjnie dobrze radzą sobie w sobotę i niedzielę, stąd analitycy stawiają na zwycięstwo produkcji Disneya. Film powinien zarobić ok. 18 milionów (spadek o 40% w porównaniu z otwarciem przed tygodniem). W piątek obraz zarobił 4,5 miliona dolarów. Numerem jeden w piątek był remake hiszpańskiego horroru "[Rec]" zatytułowany "Quarantine". Po modzie na produkcje azjatyckie, Amerykanie rozkochali się we własnych wersjach opowieści grozy z Hiszpanii i Francji. "Quarantine" przy budżecie ok. 12 milionów, zarobiło tylko w piątek 5,4 miliona dolarów. W cały weekend wpływy powinny wynieść ponad 14 milionów, co wystarczy na 2. pozycję. Czwarta lokata należy do "Eagle Eye". Shia Labeouf nie musi bać się konkurencji. W piątek film zarobił kolejne 3,3 miliona dolarów. To przełoży się na 11 milionów w cały weekend. Pierwszą piątkę zamyka "Nick & Norah's Infinite Playlist", który po piątkowym wyniku na poziomie 2,2 miliona może liczyć w weekend na 6,5 miliona dolarów. Pozostałe dwie duże nowości poradziły sobie w kinach jeszcze gorzej niż obraz Ridleya Scotta. "The Express" podąża w ślady filmu Spike'a Lee, jako kolejny niewypał o afroamerykańskiej historii. Obraz może liczyć na ok. 5 milionów w cały weekend. Natomiast "City of Ember" udowadnia, że w Ameryce filmy fantasy nie mają dobrej passy. Film nie zarobił nawet miliona w piątek i jest bardzo prawdopodobne, że nie znajdzie się nawet w pierwszej dziesiątce.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones