"Apex", entuzjastycznie zapowiadany thriller Netflixa, jest na ostatnim etapie wyłaniania reżysera oraz głównej aktorki. Jak donosi portal Deadline, Charlize Theron kończy właśnie negocjacje ze studiem w sprawie objęcia głównej roli. "Apex" - co wiemy?
Autorem scenariusza filmu jest
Jeremy Robbins (serial "
Noc oczyszczenia") z kolei
Baltasar Kormakur ma zająć się reżyserią produkcji. Ton i fabuła filmu są opisywane jako szalony mariaż "
Free Solo" i "
Milczenia owiec". Historia ma opowiedzieć pasjonującą historię kobiety wspinającej się po górach, która zmuszona jest uciekać przed polującą na nią grupą złoczyńców - zapowiada się więc blockbuster z potencjałem na piękne, emocjonujące sceny akcji.
Getty Images © Axelle/Bauer-Griffin Zakup filmu przez platformę Netflix na etapie scenariusza jest rzadkością na dzisiejszym rynku filmowym, który dużo częściej wybiera inwestowanie w projekty z dużą ilością już zaklepanych gwiazd na pokładzie. Tym razem było inaczej - znana platforma streamingowa była ponoć tak bardzo zachwycona historią "Apex", że nabyła prawa dystrybucji internetowej bez choćby jednego dogadanego nazwiska. Wiara studia w potencjał "Apex" oraz osoby jego scenarzystów są więc naprawdę wysokie - produkcja nie brzmi w końcu jak tanie, niezależne kino.
Charlize Theron i
Baltasar Kormakur byli pierwszymi wyborami na swoje stanowiska - przekonani do projektu, postanowili wcielić się również w rolę producentów wykonawczych. "Apex" zdaje się więc interesującym wyjątkiem na rynku, udowadniającym, że pośród zatrzęsienia sequeli i remake'ów obiecujące nowe projekty także mogą przyciągać do siebie topowe nazwiska. Przypomnijmy, że dla
Baltasara Kormakura nie będzie to pierwszy projekt, którego akcja dzieje się w górach - w 2015 roku premierę miał reżyserowany przez Islandczyka dramat "
Everest".
Zobacz zwiastun filmu "Everest"