Czwarta część "Małych agentów" niczym "Casino Royale"?

Podczas odbywającego się w Austin festiwalu SXSW Robert Rodriguez nie tylko zaprezentował pierwsze fragmenty "Predators", ale również opowiedział o kilku innych swoich projektach, w tym o "Spy Kids 4". Reżyser zapowiedział, że czwarta część "Małych agentów" będzie tym dla serii, czym dla filmów o Jamesie Bondzie było "Casino Royale".

Według Rodrigueza widzowie otrzymają mniej fantastyczną opowieść, bardziej realistyczną, choć nie mniej widowiskową. Reżyser potwierdził również to, co mówił w grudniu, iż w filmie pojawią się zupełnie nowi bohaterowie.

Wstępna wersja scenariusza została już przez Rodrigueza przesłana The Weinstein Co. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy ruszą prace na planie.