Fantastyczny rok hollywoodzkich wytwórni
The Hollywood Reporter / / 30-12-2010 09:47
Podczas gdy w Stanach wpływy będą niewiele wyższe, a sprzedaż biletów niższa niż w 2009 roku, odchodzący rok okazał się wręcz fenomenalny dla hollywoodzkich wytwórni na zagranicznych rynkach. Według pierwszych szacunków Wielka Szóstka w 2010 roku uzyskała rekordowy wynik 12,7 miliarda dolarów. Jest to wzrost o 20% w porównaniu z rokiem 2009, kiedy to poza granicami USA (i Kanady) osiągnięto wynik 10,7 mld dolarów.
Po raz pierwszy w historii aż trzy hollywoodzkie wytwórnie mogą pochwalić się przekroczeniem granicy 2 miliardów dolarów, a dwa z nich były bliskie nigdy dotąd nie osiągniętej granicy 3 miliardów. Chodzi oczywiście o 20th Century Fox i Warner Bros. Ich wyniki szacuje się na 2,9 miliarda dolarów.
Dla Warnera oznacza to wzrost o połowę w porównaniu z 2009 rokiem. Na tak wysokie wpływy zapracował przede wszystkim "Harry Potter i Insygnia Śmierci część I" (ponad 600 milionów dolarów) i "Incepcja" (ponad 530 mln). Znakomicie poradziły sobie także: "Starcie Tytanów" (ponad 330 mln) i "Sherlock Holmes" (ponad 315 mln).
20th Century Fox przekroczył granicę 2 miliardów w rekordowo szybkim czasie, bo już w czerwcu. Zawdzięcza to oczywiście "Avatarowi", który sam zarobił prawie 1,5 miliarda na zagranicznych rynkach w 2010 roku.
Trzecim studiem z 2 miliardami na koncie z rynków zagranicznych jest Disney. Wynik 2,3 miliarda dolarów to nowy rekord wytwórni. Największy wpływ na ten wynik miała oczywiście "Alicja w Krainie Czarów", która zarobiła ponad 690 milionów dolarów. Niewiele słabszy wynik uzyskało "Toy Story 3" (649 mln).
Bardzo bliskie 2 miliardów było Paramount Pictures. Studio kończy rok z wynikiem 1,98 mld dolarów. Jednak większość z tego wyniku Paramount osiągnęło we współpracy z innymi studiami: DreamWorks Animation ("Shrek Forever" pół miliarda, "Jak wytresować smoka" – 277 mln) i Marvel Studio ("Iron Man 2" – 311 mln dolarów).
Po raz jedenasty w swojej historii Sony Pictures zakończyło rok z miliardem na koncie. Tegoroczny wynik to 1,38 mld dolarów. Największym hitem wytwórni okazał się "Resident Evil: Afterlife", który poza granicami USA zarobił 236 milionów dolarów.
Ubiegłoroczny rekord wyrównało Universal Pictures. Studio kończy rok z wynikiem 1,2 miliarda dolarów. Największym hitem wytwórni była ich pierwsza trójwymiarowa animacja komputerowa "Jak ukraść Księżyc". Film zarobił 291 milionów dolarów.
Do 12,7 mld dolarów należy doliczyć również wyniki innych dystrybutorów. W sumie widzowie poza granicami USA wydali na bilety do kin aż 20,5 miliarda dolarów. Po raz pierwszy w historii padła więc granica 20 miliardów. Do najbardziej rozwijających się rynków należą Chiny (wzrost o 60%) i Rosja (wzrost o 43%). Również Europa jako całość uzyskała lepszy wynik niż przed rokiem, choć latem – za sprawą Mistrzostw Świata w piłce nożnej – dystrybutorzy przeżyli trudne chwile.
Po raz pierwszy w historii aż trzy hollywoodzkie wytwórnie mogą pochwalić się przekroczeniem granicy 2 miliardów dolarów, a dwa z nich były bliskie nigdy dotąd nie osiągniętej granicy 3 miliardów. Chodzi oczywiście o 20th Century Fox i Warner Bros. Ich wyniki szacuje się na 2,9 miliarda dolarów.
Dla Warnera oznacza to wzrost o połowę w porównaniu z 2009 rokiem. Na tak wysokie wpływy zapracował przede wszystkim "Harry Potter i Insygnia Śmierci część I" (ponad 600 milionów dolarów) i "Incepcja" (ponad 530 mln). Znakomicie poradziły sobie także: "Starcie Tytanów" (ponad 330 mln) i "Sherlock Holmes" (ponad 315 mln).
20th Century Fox przekroczył granicę 2 miliardów w rekordowo szybkim czasie, bo już w czerwcu. Zawdzięcza to oczywiście "Avatarowi", który sam zarobił prawie 1,5 miliarda na zagranicznych rynkach w 2010 roku.
Trzecim studiem z 2 miliardami na koncie z rynków zagranicznych jest Disney. Wynik 2,3 miliarda dolarów to nowy rekord wytwórni. Największy wpływ na ten wynik miała oczywiście "Alicja w Krainie Czarów", która zarobiła ponad 690 milionów dolarów. Niewiele słabszy wynik uzyskało "Toy Story 3" (649 mln).
Bardzo bliskie 2 miliardów było Paramount Pictures. Studio kończy rok z wynikiem 1,98 mld dolarów. Jednak większość z tego wyniku Paramount osiągnęło we współpracy z innymi studiami: DreamWorks Animation ("Shrek Forever" pół miliarda, "Jak wytresować smoka" – 277 mln) i Marvel Studio ("Iron Man 2" – 311 mln dolarów).
Po raz jedenasty w swojej historii Sony Pictures zakończyło rok z miliardem na koncie. Tegoroczny wynik to 1,38 mld dolarów. Największym hitem wytwórni okazał się "Resident Evil: Afterlife", który poza granicami USA zarobił 236 milionów dolarów.
Ubiegłoroczny rekord wyrównało Universal Pictures. Studio kończy rok z wynikiem 1,2 miliarda dolarów. Największym hitem wytwórni była ich pierwsza trójwymiarowa animacja komputerowa "Jak ukraść Księżyc". Film zarobił 291 milionów dolarów.
Do 12,7 mld dolarów należy doliczyć również wyniki innych dystrybutorów. W sumie widzowie poza granicami USA wydali na bilety do kin aż 20,5 miliarda dolarów. Po raz pierwszy w historii padła więc granica 20 miliardów. Do najbardziej rozwijających się rynków należą Chiny (wzrost o 60%) i Rosja (wzrost o 43%). Również Europa jako całość uzyskała lepszy wynik niż przed rokiem, choć latem – za sprawą Mistrzostw Świata w piłce nożnej – dystrybutorzy przeżyli trudne chwile.