W środę w Łodzi startuje 16. Festiwal Mediów
"Człowiek w zagrożeniu". O Grand Prix i statuetkę Białej Kobry walczą autorzy filmów dokumentalnych, a od dwóch lat także audycji radiowych.
Festiwal koncentruje się na dokumentach pokazujących patologie, nietolerancję oraz problemy wynikające z transformacji ustrojowej. Do konkursu stają też dokumenty kręcone poza Polską -
"Lekcja białoruskiego" Mirosława Dembińskiego o absolwentach i uczniach zlikwidowanego przez władze Białoruskiego Liceum Humanistycznego, ich nauce w podziemiu i działalności w obronie demokracji czy
"Nasiona" Wojciecha Kasperskiego - głośna historia tajemnicy pewnej rodziny żyjącej w Ałtaju. Zobaczymy też film
"Pod opieką" Jana Wagnera, studenta łódzkiej Filmówki z Niemiec - portret młodego lekarza opiekującego się nieuleczalne chorymi dziećmi - i
"Obcy" Iwony Siekierzyńskiej o grupie teatralnej, w której aktorami są osoby niepełnosprawne umysłowo. No i głośny już film
"Jak to się robi" Marcela Łozińskiego, gdzie doradca medialny Piotr Tymochowicz udowadnia, że z każdego człowieka można ulepić polityka.
Filmy oceni jury pod przewodnictwem dokumentalisty, reżysera i operatora
Jacka Bławuta, którego
"Szczur w koronie" wygrał ubiegłoroczny festiwal. Zwycięzcę poznamy w sobotę.