Rok temu informowaliśmy o tym, że Wiluś E. Kojot dostanie swój własny film kinowy. Teraz dowiedzieliśmy się, że projekt wciąż jest rozwijany i właśnie zyskał reżysera. Został nim
Dave Green, który ma na swoim koncie widowisko
"Wojownicze żółwie ninja: Wyjście z cienia".
Projekt na razie nie ma fabuły i studio wciąż szuka scenarzysty (choć przed rokiem nad tekstem trudzili się
Jon i
Josh Silbermanowie). Obraz ma jednak roboczy tytuł
"Coyote vs. Acme", który może sugerować, w jakim kierunku chcą pójść producenci. Acme to bowiem nazwa firmy, która dostarcza Wilusiowi narzędzi zniszczenia Strusia Pędziwiatra. Problem w tym, że wszystkie one działają niezgodnie z oczekiwaniami Kojota, co zazwyczaj kończy się dla niego bolesnymi kontuzjami.
"Coyote vs. Acme" planowane jest jako film hybrydowy, czyli łączący grę żywych aktorów z postaciami wykreowanymi przez komputery.