David Fincher nie poddaje się. Wciąż stara się jak może, by doszło do realizacji "Heavy Metal". Reżyser wciąż może liczyć na wsparcie Jamesa Camerona i Zacka Snydera, którzy już w ubiegłym roku zgodzili się nakręcić na potrzeby projektu krótkometrażowe animacje. Teraz jednak po zmianach w scenariusz doszła kolejna przynęta dla wytwórni – całość ma być zrealizowana w 3D.
"Heavy Metal" składać się będzie (według planów sprzed roku) z 10 krótkich animowanych historii SF lub fantasy inspirowane pełnymi przemocy i erotyki komiksami publikowanymi w magazynie "Heavy Metal". Był to magazyn komiksowy przedstawiający historie z gatunku fantasy, science-fiction, horroru. Pierwszy numer ukazał się w 1977. Pismo jest amerykańską wersją francuskiego magazynu "Métal Hurlant". W 1981 roku powstała animacja "Heavy Metal" inspirowana historiami z magazynu. W 2000 roku powstał drugi film "Heavy Metal 2000". Oba zrealizowane zostały dla studia Columbia Pictures.
Przypomnijmy, iż projekt ma bardzo burzliwą historię. Fincher chciał go zrealizować już dwa lata temu niestety przy okazji "Ciekawego przypadku Benjamina Buttona" pokłócił się z wytwórnią, ta z kolei zrezygnowała z projektu. Fincherowi udało się przyciągnąć znane nazwiska, lecz jak dotąd nie podpisał nowej umowy z jakimkolwiek studiem. Według nieoficjalnych informacji to ma się wkrótce zmienić.
"Heavy Metal" składać się będzie (według planów sprzed roku) z 10 krótkich animowanych historii SF lub fantasy inspirowane pełnymi przemocy i erotyki komiksami publikowanymi w magazynie "Heavy Metal". Był to magazyn komiksowy przedstawiający historie z gatunku fantasy, science-fiction, horroru. Pierwszy numer ukazał się w 1977. Pismo jest amerykańską wersją francuskiego magazynu "Métal Hurlant". W 1981 roku powstała animacja "Heavy Metal" inspirowana historiami z magazynu. W 2000 roku powstał drugi film "Heavy Metal 2000". Oba zrealizowane zostały dla studia Columbia Pictures.
Przypomnijmy, iż projekt ma bardzo burzliwą historię. Fincher chciał go zrealizować już dwa lata temu niestety przy okazji "Ciekawego przypadku Benjamina Buttona" pokłócił się z wytwórnią, ta z kolei zrezygnowała z projektu. Fincherowi udało się przyciągnąć znane nazwiska, lecz jak dotąd nie podpisał nowej umowy z jakimkolwiek studiem. Według nieoficjalnych informacji to ma się wkrótce zmienić.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
