Królowa estrady i kabaretu, znakomita aktorka teatralna i filmowa
Hanka Bielicka bawi nas już od 65 lat. We wtorek w Teatrze Polskim w Warszawie odbył się jej wieczór jubileuszowy.
Hanka Bielicka urodziła się w 1915 roku w miejscowości Konowka (obecnie Ukraina). Studiowała romanistykę na Uniwersytecie Warszawskim i aktorstwo w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie pod okiem Aleksandra Zelwerowicza.
Na scenie zadebiutowała w 1939 roku w Teatrze na Pohulance w Wilnie, później przeszła do Teatru Dramatycznego w Białymstoku. Występowała m.in. w
"Świętoszku" Moliera,
"Ich czworo" Zapolskiej,
"Ożenku" Gogola.
Od 1949 roku grała w warszawskim Teatrze Współczesnym. Kreacje
Bielickiej z tamtego kresu to m.in. postać Eugenii Ratnikowej w
"Wieczorze Trzech Króli" Szekspira, Miss Roberts w
"Mieszczanach" Gorkiego, Prezeski w
"Pensji Pani Latter" Prusa.
Do Teatru Syrena przyszła w 1954 roku, została tam aż do początku lat 90. W tym czasie często występowała na estradzie, m.in. w kabaretach
"Szpak",
"U Lopka",
"U Kierdziołka", a także w
"Podwieczorku przy mikrofonie".
Prawdziwą sławę przyniosła jej jednak postać gadatliwej i pewnej siebie Dziuni Pietrusińskiej, którą stworzył specjalnie dla niej Bogdan Brzeziński.
Bielicka zagrała także w ponad 20 filmach, m.in. w
"Zakazanych piosenkach" Buczkowskiego,
"Celulozie" Rybkowskiego,
"Wojnie domowej" Hena,
"Panu Wołodyjowskim" Hoffmana. Ostatnio pokazywała się także w serialach:
"Badziewiakowie" czy
"Sukces".
"Całe życie poświęciłam temu, by Polacy nie zapomnieli się śmiać. Jak Boga kocham, warto było!" - mówi najsympatyczniejsza gaduła polskiej sceny.