Przez Indię przetaczają się fale protestów potępiających zachowanie
Richarda Gere'a, który podczas specjalnej akcji edukacyjnej na temat AIDS objął i ucałował w oba policzki bollywoodzką aktorkę
Shilpę Shetty. Zachowanie to wzbudziło oburzenie wielu Hindusów, którzy odczytali je jako atak na skromność jak aktorki jak i na indyjską kulturę.
Przez Indię przetacza się właśnie fala protestów. Palone są podobizny aktora, a co bardziej krewcy domagają się wręcz śmierci
Richarda Gere'a. Większość uważa jednak, że szczere przeprosiny mogą załatwić sprawę.
Do zakończenia protestów wzywa swoich rodaków sama
Shilpa Shetty, która uważa ich reakcje za mocno przesadzone i ośmieszające Indie w oczach świata.
Do wydarzenia, które tak wzburzyło Hindusów doszło podczas specjalnej akcji w New Delhi mającej zachęcić kierowców ciężarówek do używania prezerwatyw podczas seksu.