Hindusi nie lubią filmów o lesbijkach

Gazeta Wyborcza /
https://www.filmweb.pl/news/Hindusi+nie+lubi%C4%85+film%C3%B3w+o+lesbijkach-17343
Indyjska policja pilnuje kilkudziesięciu kin w największych miastach po ekscesach, do których doszło po wejściu na ekrany filmu "Girlfriend" opowiadającego o miłości między kobietami - informuje Gazeta Wyborcza.

W poniedziałek kilkudziesięciu studentów powiązanych m.in. z prawicową partią hinduistyczną Shiv Sena zdemolowało witryny i wstrzymało projekcję "Girlfriend" w kilku kinach w Bombaju. W całym kraju palono plakaty wyświetlanego od piątku filmu. Partia domaga się wycofania obrazu i zapowiada dalsze protesty, twierdząc, że sceny miłości między kobietami obrażają rodzimą kulturę. "To, co ludzie robią w łóżku albo w łazience, nie powinno być wystawiane na widok publiczny"- mówi rzecznik Shiv Sena, Arun Pathak.

Film nie spodobał się także indyjskim feministkom. "Jest pornograficzny, nakręcono go wyłącznie dla przyjemności heteroseksualnych mężczyzn" - mówi Tejal Shah z Forum Against Oppression of Women. "I powiela wszystkie negatywne mity na temat lesbijek".

"Chcę, żeby ten film stał się początkiem debaty" - deklaruje reżyser, Karan Razdan. "Lesbijki powinny być akceptowane, a wolne i demokratyczne społeczeństwo powinno uszanować ich wybór".

Krytycy zgadzają się jednak, że "Girlfriend" nie jest przełomowym dziełem. Film opowiada o dwóch kobietach, które wiodąc łatwe i przyjemne życie w Bombaju wdają się w romans. Kiedy między nimi pojawia się mężczyzna, jedna z nich wiedziona obsesyjną zazdrością jest gotowa go zabić, żeby zatrzymać wybrankę.

W Indiach produkuje się najwięcej na świecie - ponad 1000 filmów rocznie. Ostatnio reżyserzy sięgają coraz odważniej po nowe tematy. Miłość między kobietami była już tematem film "Fire" z 1998 roku, którego wyświetlanie wstrzymano po głośnych protestach tradycjonalistów.