Hollywoodzkie wytwórnie sięgają po technologię, z którą walczyły przez ostatnie kilka lat, oskarżając serwisy P2P (peer-to-peer) o miliardowe straty, informuje za "Gazetą Wyborczą" portal Media2.pl.
Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", BitTorrent to jedna z bardziej znanych aplikacji, która pozwala internautom na dzielenie się plikami zgromadzonymi na twardych dyskach komputerów, która szybko zjednała sobie internautów, zaś dla branży filmowej stał się symbolem piractwa.
Producenci BitTorrent chcą pomóc wytwórniom stworzyć nowy kanał sprzedaży. Jak pokazują badania, wielu internautów zapłaci za materiały udostępniane w sieci. Sprzedaż filmów z Paramount Pictures, Lionsgate i 20th Century Fox oraz programów MTV ma ruszyć w lutym przyszłego roku, czytamy w "Gazecie".
Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", BitTorrent to jedna z bardziej znanych aplikacji, która pozwala internautom na dzielenie się plikami zgromadzonymi na twardych dyskach komputerów, która szybko zjednała sobie internautów, zaś dla branży filmowej stał się symbolem piractwa.
Producenci BitTorrent chcą pomóc wytwórniom stworzyć nowy kanał sprzedaży. Jak pokazują badania, wielu internautów zapłaci za materiały udostępniane w sieci. Sprzedaż filmów z Paramount Pictures, Lionsgate i 20th Century Fox oraz programów MTV ma ruszyć w lutym przyszłego roku, czytamy w "Gazecie".