Wytwórnie filmowe Paramount, Lionsgate oraz MGM pracują nad nowym płatnym kanałem filmowym. To zmieni układ sił na rynku.
Nadawcą kanału ma zostać spółka należąca do tych trzech studiów, a rozpoczęcia nadawania jest planowane na jesień 2009 r. Ramówkę nowej stacji dostępnej za pośrednictwem sieci kablowych i platform satelitarnych będą tworzyć filmy i seriale produkowane przez wytwórnie Paramount, Paramount Vantage, MGM, United Artists oraz Lionsgate. Produkcje te mają być dostępne nie tylko na antenie telewizyjnej, ale także za pośrednictwem takich usług jak np. telewizja na życzenie.
Nowy kanał będzie konkurentem dla HBO (własność koncernu Time Warner), Showtime (własność grupy CBS Corp.) oraz Starz (własność Liberty Media) i skomplikuje relacje między Hollywood a największymi koncernami medialnymi w USA. Obecnie wiele produkcji Viacom, Lionsgate oraz MGM można zobaczyć w HBO czy Showtime, ale po starcie nowego kanału repertuary dotychczasowych kanałów filmowych zostaną poważnie odchudzone.
Na razie nie wiadomo, kiedy nowy gracz miałby wkroczyć na rynki zagraniczne, bo tam sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Spółki zaciekle konkurujące ze sobą na rodzimym amerykańskim rynku potrafią tworzyć zaskakujące alianse. Np. kanał HBO w Europie Środkowo-Wschodniej należy do spółki, w której po 33 proc. udziałów mają HBO International, Sony Pictures Entertainment (należące do koncernu Sony podobnie jak MGM) oraz Buena Vista International Television (należąca do koncernu Walt Disney Co.).
Płatne kanały filmowe z najwyższej półki są za granicą prawdziwą lokomotywą dla platform cyfrowych i operatorów kablowych. W Polsce ze względu na niższe zarobki ich znaczenie wciąż jest mniejsze. Cyfra+ poza własnym Canal+ przez lata miała umowę na wyłączność z amerykańskim HBO. Jednak nie przeszkodziło to Cyfrowemu Polsatowi w szybkim zdobywaniu klientów nastawionych na niskie ceny. Dla platformy N kierującej usługi do zamożniejszego widza brak kanału filmowego z hollywoodzkimi premierami był dużo poważniejszym problemem, z którym próbował poradzić sobie, ściągając na polski rynek takie kanały jak MGM.
Konkurenci Cyfry+ dostali to, o czym marzyli dopiero w styczniu tego roku, kiedy wygasła umową HBO z Cyfrą+.
Nadawcą kanału ma zostać spółka należąca do tych trzech studiów, a rozpoczęcia nadawania jest planowane na jesień 2009 r. Ramówkę nowej stacji dostępnej za pośrednictwem sieci kablowych i platform satelitarnych będą tworzyć filmy i seriale produkowane przez wytwórnie Paramount, Paramount Vantage, MGM, United Artists oraz Lionsgate. Produkcje te mają być dostępne nie tylko na antenie telewizyjnej, ale także za pośrednictwem takich usług jak np. telewizja na życzenie.
Nowy kanał będzie konkurentem dla HBO (własność koncernu Time Warner), Showtime (własność grupy CBS Corp.) oraz Starz (własność Liberty Media) i skomplikuje relacje między Hollywood a największymi koncernami medialnymi w USA. Obecnie wiele produkcji Viacom, Lionsgate oraz MGM można zobaczyć w HBO czy Showtime, ale po starcie nowego kanału repertuary dotychczasowych kanałów filmowych zostaną poważnie odchudzone.
Na razie nie wiadomo, kiedy nowy gracz miałby wkroczyć na rynki zagraniczne, bo tam sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Spółki zaciekle konkurujące ze sobą na rodzimym amerykańskim rynku potrafią tworzyć zaskakujące alianse. Np. kanał HBO w Europie Środkowo-Wschodniej należy do spółki, w której po 33 proc. udziałów mają HBO International, Sony Pictures Entertainment (należące do koncernu Sony podobnie jak MGM) oraz Buena Vista International Television (należąca do koncernu Walt Disney Co.).
Płatne kanały filmowe z najwyższej półki są za granicą prawdziwą lokomotywą dla platform cyfrowych i operatorów kablowych. W Polsce ze względu na niższe zarobki ich znaczenie wciąż jest mniejsze. Cyfra+ poza własnym Canal+ przez lata miała umowę na wyłączność z amerykańskim HBO. Jednak nie przeszkodziło to Cyfrowemu Polsatowi w szybkim zdobywaniu klientów nastawionych na niskie ceny. Dla platformy N kierującej usługi do zamożniejszego widza brak kanału filmowego z hollywoodzkimi premierami był dużo poważniejszym problemem, z którym próbował poradzić sobie, ściągając na polski rynek takie kanały jak MGM.
Konkurenci Cyfry+ dostali to, o czym marzyli dopiero w styczniu tego roku, kiedy wygasła umową HBO z Cyfrą+.