Śmierć wielokrotnie nagradzanego Emmy aktora
Johna Spencera przysporzyła twórcom serialu
"Prezydencki poker" wiele smutku, ale także i wielu problemów. Tragiczne odejście tego 58-letniego artysty sprawiło, że popularny serial niespodziewanie znalazł się w ślepym zaułku.
Grany przez
Spencera bohater, były szef sztabu Białego Domu i kandydat na wiceprezydenta Leo McGarry, stał się w ostatnim sezonie postacią pierwszoplanową. Co gorsza, losy jego postaci zaplanowano już na kolejne trzy lata i zgodnie z tym układali fabułę. Jak scenarzyści wybrną z tak niełatwego zadania? Wiadomo już, że zastąpienie
Spencera innym aktorem nie wchodzi w grę, chociaż niektórzy twórcy serii na to nalegają.
- Ciężko będzie zamaskować śmierć tego aktora - powiedział konsultant serialu
Ron Gunzburger. - To nie jest tak jak w przypadku, gdy aktorka zachodzi w ciążę.
Największym problemem jest fakt, że gdy akcja serialu wybiegła o trzy lata do przodu, pojawił się tam właśnie
Spencer. Producenci mogą więc zdecydować się na zmianę aktora, lub obrócić wyemitowane już sceny z 2008 roku w zwykły sen.
Rzecznik Warner Bros. zapowiedział, że pisarze zbiorą się w ciągu kilku tygodni i wspólnie spróbują rozwiązać problem zmian w scenariuszu.
John Spencer za swoją rolę szefa prezydenckiego sztabu Leo McGarry'ego w
"Prezydenckim pokerze" otrzymał w 2002 roku Emmy za najlepszą rolę drugoplanową. Ta sama kreacja przyniosła mu nominacje w 2000, 2001, 2003 i 2004 oraz nominację do Złotych Globów. Jego wcześniejszą znaczącą rolą był nowojorski charyzmatyczny adwokat Tommy Mullaney w
"Prawnikach z miasta aniołów".
Spencer był niemal lustrzanym odbiciem swojego bohatera - Leo McGarry'ego. Ten szef sztabu prezydenta Josiah "Jeda" Bartleta (
Martin Sheen) odszedł ze swojego stanowiska po ataku serca. McGarry wyzdrowiał i wystartował w wyścigu prezydenckim jako partner demokratycznego kandydata Matta Santosa, granego przez
Jimmy'ego Smitsa. Jego adwersarzem jest nominowany przez republikanów Arnold Vinick (
Alan Alda). Starcie McGarry'ego i Vinicka było głównym motywem tego sezonu.
Podobnie jak prawdziwy aktor
John Spencer, fikcyjny Leo McGarry był wyleczonym z nałogu alkoholikiem i obaj wracali na szczyty.
Spencer zagrał wcześniej m.in. w
"Prawnikach z miasta aniołów",
"Twierdzy" z
Seanem Connerym i
Nicholasem Cagem, oraz
"Negocjatorze" z
Kevinem Spaceyem i
Samuelem L. Jacksonem.