Na świeżo zakończonym 59. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach cieniem położyła się tragedia. František Klišík, jeden z bohaterów nagrodzonego Kryształowym Globusem dokumentu "Raději zešílet v divočině" ("Better Go Mad in the Wild"), został znaleziony martwy dzień po tym, jak film z jego udziałem triumfował na imprezie. Kim był František Klišík?
Czeskie media poinformowały, że
w stawie w miejscowości Ohrobec, około 20 km na południe od Pragi, znaleziono ciało mężczyzny, którym okazał się 62-letni František Klišík. Aleš Palán, autor książki o zmarłym, potwierdził tę informację.
Według ustaleń mediów
František Klišík odwiedzał w Ohrobecu przyjaciela, aby uczcić sukces filmu, którego był bohaterem. Staw, w którym znaleziono ciało, znajduje się w okolicy wiejskiego pubu. Po wstępnych badaniach uznano, że nie doszło do przestępstwa. Przyczynę śmierci Klišíka wyjaśni sekcja zwłok.
Za podstawę dla filmu "Raději zešílet v divočině" posłużyła książka Aleša Palána. Wyreżyserował go Miro Remo. Dokument zadaje pytanie, czy możliwe jest spędzenie całego życia w jednym miejscu. Głównymi bohaterami są bracia bliźniacy František i Ondřej Klišíkowie, którzy postanowili zrobić właśnie to. Remo portretuje codzienność braci, którzy mieszkają w odosobnionej od świata wiosce Stögrova Huť w regionie Szumawa.
W latach 80. Klišík przez jakiś czas mieszkał w Pradze, nawiązując kontakt z intelektualistami w czeskim podziemiu, uczestniczył w tzw. aksamitnej rewolucji i udzielał się politycznie. W końcu jednak porzucił miasto i wrócił na wieś, gdzie oddał się życiu w zgodzie z naturą.
"Better Go Mad in the Wild" – zwiastun