Ken Watanabe (
"Wyznania gejszy") powraca do kina japońskiego. Zagra jedną z głównych ról w filmie
"Shizumanu taiyo" (Słońce, które nie zachodzi).
Film opierać się będzie na prawdziwej historii z 1985 roku, kiedy to rozbił się samolot zabijając 520 osób – 15 członków załogi i 505 pasażerów. Czwórce osób udało się przeżyć. Jest to do dnia dzisiejszego największa katastrofa w dziejach japońskiego lotnictwa.
Watanabe zagra szefa związku zawodowego pilotów.
Obraz trafi do kin przed końcem roku. Jego reżyserem jest
Setsurou Wakamatsu (
"Whiteout"). Budżet produkcji wynosi 20 milionów dolarów.
Na temat katastrofy próbowano w Japonii nakręcić film już wcześniej. Plany były jednak porzucane w związku z protestami linii lotniczych. Tym razem twórcy w ogóle o zdanie linii nie pytali.