Jak podaje portal Bloody Disgusting już wkrótce czeka nas remake japońskiej serii horrorów "Ju-on". Seria doczekała się już jednego remake'u – "The Grudge - Klątwa" – którego dokonał autor oryginału Takashi Shimizu. Nowy remake będzie jednak rebootem.
W ten sposób producenci kontynuują bardzo skomplikowaną historię realizacji całej serii. Wszystko bowiem zaczęło się od "Ju-on" i kontynuacji, które trafiły bezpośrednio na rynek DVD. Filmy okazały się tak wielkim sukcesem, że Shimizu zrealizował kinowy reboot znany w Polsce pod tytułem "Klątwa Ju-on". Ten film spodobał się z kolei w Hollywood, które w tym czasie przechodziło fascynację japońskimi horrorami. Shimizu został zatem reżyserem amerykańskiego remake'u, który doczekał się dwóch kontynuacji.
Fabuła wszystkich filmów opiera się na idei mściwego ducha, który "rodzi" się w wyniku brutalnego morderstwa. Jego celem jest zabijanie wszystkich żywych, z którymi ma kontakt. Mściwy duch zachowuje się trochę jak wirus i potrafi rozprzestrzeniać się poza oryginalne miejsce zbrodni.
Jak powyższą koncepcję wykorzystają twórcy nowej wersji, tego na razie nie wiadomo. Całość powstanie na zlecenie Ghost House Pictures i Mandate.
W ten sposób producenci kontynuują bardzo skomplikowaną historię realizacji całej serii. Wszystko bowiem zaczęło się od "Ju-on" i kontynuacji, które trafiły bezpośrednio na rynek DVD. Filmy okazały się tak wielkim sukcesem, że Shimizu zrealizował kinowy reboot znany w Polsce pod tytułem "Klątwa Ju-on". Ten film spodobał się z kolei w Hollywood, które w tym czasie przechodziło fascynację japońskimi horrorami. Shimizu został zatem reżyserem amerykańskiego remake'u, który doczekał się dwóch kontynuacji.
Fabuła wszystkich filmów opiera się na idei mściwego ducha, który "rodzi" się w wyniku brutalnego morderstwa. Jego celem jest zabijanie wszystkich żywych, z którymi ma kontakt. Mściwy duch zachowuje się trochę jak wirus i potrafi rozprzestrzeniać się poza oryginalne miejsce zbrodni.
Jak powyższą koncepcję wykorzystają twórcy nowej wersji, tego na razie nie wiadomo. Całość powstanie na zlecenie Ghost House Pictures i Mandate.