Właśnie dowiedzieliśmy się, że
Jesse Eisenberg był o krok od zagrania zupełnie innej postaci w
"Batmanie v Superman: Świcie sprawiedliwości". Ujawnił to sam
Zack Snyder.
Snyder nie chciał jednak zdradzić, o jaką postać chodziło. Powiedział tylko, że to bohater będący dokładnym przeciwieństwem Lexa Luthora, którego
Eisenberg ostatecznie zagrał.
Tyle wystarczyło dociekliwym fanom, by dojść do wniosku, że musiał to być Jimmy Olsen, fotoreporter w gazety "Daily Planet". Nie wiadomo, czy ten bohater w ogóle się w filmie pojawi - nie było go widać w zwiastunie i nie ma go na razie w składzie obsady. Wiadomo jednak, że starszą wersję Jimmy'ego zagra
Scoot McNairy.
Pewności co do pierwotnej roli
Eisenberga oczywiście nie ma, ale już sam fakt, że mógł zagrać kogoś innego, jest ciekawy, biorąc pod uwagę to, jak dobrze zaprezentował się w zwiastunie
"Batmana v Superman: Świcie sprawiedliwości" jako Lex Luthor.
Snyder jest podobno bardzo zadowolony z jego kreacji.
O tym, czy film straciłby bez
Eisenberga jako Luthora, przekonamy się w Polsce 1 kwietnia.