"Dom pełen dynamitu": Kathryn Bigelow nakręciła dla Netfliksa hit? Recenzujemy

Filmweb
https://www.filmweb.pl/news/%22Dom+pe%C5%82en+dynamitu%22%3A+Kathryn+Bigelow+nakr%C4%99ci%C5%82a+dla+Netfliksa+hit+Recenzujemy-163590
"Dom pełen dynamitu": Kathryn Bigelow nakręciła dla Netfliksa hit? Recenzujemy
źródło: materialy promocyjne
"Dom pełen dynamitu" zadebiutował na tegorocznym festiwalu w Wenecji, a wczoraj trafił na Netflix. Czy nowa produkcja Kathryn Bigelow to film wart uwagi? Na to pytanie odpowiada Gosia Steciak. Poniżej publikujemy fragmenty jej recenzji. Cały tekst znajdziecie na karcie filmu.

"Dom pełen dynamitu": Przeczytaj naszą recenzję


W swojej recenzji Gosia Steciak docenia, że film Bigelow jest odpowiedzią na aktualne niepokoje społeczne. Czytamy: 

"Dom pełen dynamitu" to jeden z tych tytułów, który zaczyna się trzęsieniem ziemi, a potem napięcie tylko rośnie. Bigelow kolejny raz wyczuwa puls współczesności – po wojnie w Iraku, obławie na bin Ladena, tym razem bierze na tapet broń atomową. Jej film z jednej strony mocno czerpie z aktualnych niepokojów geopolitycznych. Lęki, strony konfliktu, strategie działania są mocno osadzone w rzeczywistości. Świat jest tutaj beczką prochu, wystarczy iskra, by podpalić lont.

Recenzentka docenia też warsztat reżyserki:

Mniej więcej do połowy "Dom pełen dynamitu" ogląda się z krawędzi fotela. Uważam to za najlepszy dowód sprawnej reżyserskiej ręki autorki, która potrafi sprawić, że zapominamy podczas seansu, jak bardzo ta apokaliptyczna wizja rymuje się z obecną sytuacją geopolityczną.


Z drugiej strony autorka recenzji zwraca uwagę na niedociągnięcia w kreacji bohaterów:

Niestety strategia reżyserska zakładająca powtarzanie tej samej historii z kilku perspektyw zaczyna wyczerpywać się po drugim rozdziale. Zresztą pogłębiona psychologia postaci i kameralne sceny, stawiające w centrum emocje i relacje nigdy nie należały do mocnych stron autorki "Wroga numer jeden". Ambicje reżyserki rozbijają się też w końcu o strukturę filmu – w kluczowych momentach brakuje tu konsekwencji i zdecydowania.

Czy warto zatem obejrzeć nowy film Bigelow? Cała recenzję autorstwa Gosi Steciak znajdziecie TUTAJ.

Zobacz zwiastun "Domu pełnego dynamitu"


Gdy pojedynczy pocisk rakietowy z nieznanego źródła zostaje wymierzony w USA, rozpoczyna się wyścig z czasem, aby odkryć, kto stoi za atakiem i ustalić plan działania. Przypominamy zwiastun: