Jak zapowiadało w ubiegłym roku studio Lionsgate, tak też zrobi. Pomimo dwóch rebootów cyklu "Karzeł" Lionsgate szykuje kolejne odświeżenie serii. Wytwórnia znalazła już nawet reżysera.
Pierwszy "Karzeł" miał swoją premierę w 1993 roku. Jedną z ról zagrała w nim Jennifer Aniston. Zaś w kultowego bohatera tytułowego wcielił się Warwick Davis.
Bohaterem serii jest jeden z mitycznych irlandzkich karłów, który musi spełnić życzenie każdego, kto znajdzie jego garniec ze złotem. Ten karzeł jednak pozbywa się niepotrzebnych mu śmiertelników na różne, obrzydliwe sposoby.
Film doczekał się pięciu kontynuacji. Potem pojawił się reboot "Leprechaun: Origins". Kolejną próbę odświeżenia cyklu podjęła stacja Syfy. Efektem był "Leprechaun powraca".
Reżyserem "Leprechaun" został Kolumbijczyk Felipe Vargas, który ma na swoim koncie na razie tylko filmy krótkometrażowe. To jeden z nich - "Milk Teeth" - zwrócił uwagę wytwórni i sprawił, że powierzono mu odświeżenie kultowej serii.
Szczegóły fabuły nowego filmu nie są na razie znane. Wiemy jednak, że za scenariusz odpowiadał Mike Van Waes. To także nowa osoba w Hollywood. Żaden z projektów, przy których pracował, nie ujrzał światła dziennego. To się jednak wkrótce zmieni. Na jego koncie są bowiem teksty do horroru produkowanego przez Jamesa Wana "The Crooked Man" oraz aktorskiej wersji disnejowskiej animacji "Lilo i Stich".
Karzeł - horror, w którym zagrała Jennifer Aniston
Pierwszy "Karzeł" miał swoją premierę w 1993 roku. Jedną z ról zagrała w nim Jennifer Aniston. Zaś w kultowego bohatera tytułowego wcielił się Warwick Davis.
Bohaterem serii jest jeden z mitycznych irlandzkich karłów, który musi spełnić życzenie każdego, kto znajdzie jego garniec ze złotem. Ten karzeł jednak pozbywa się niepotrzebnych mu śmiertelników na różne, obrzydliwe sposoby.
Film doczekał się pięciu kontynuacji. Potem pojawił się reboot "Leprechaun: Origins". Kolejną próbę odświeżenia cyklu podjęła stacja Syfy. Efektem był "Leprechaun powraca".
Co wiemy o nowym filmie?
Reżyserem "Leprechaun" został Kolumbijczyk Felipe Vargas, który ma na swoim koncie na razie tylko filmy krótkometrażowe. To jeden z nich - "Milk Teeth" - zwrócił uwagę wytwórni i sprawił, że powierzono mu odświeżenie kultowej serii.
Szczegóły fabuły nowego filmu nie są na razie znane. Wiemy jednak, że za scenariusz odpowiadał Mike Van Waes. To także nowa osoba w Hollywood. Żaden z projektów, przy których pracował, nie ujrzał światła dziennego. To się jednak wkrótce zmieni. Na jego koncie są bowiem teksty do horroru produkowanego przez Jamesa Wana "The Crooked Man" oraz aktorskiej wersji disnejowskiej animacji "Lilo i Stich".
Zobaczcie krótkometrażowy horror Felipe Vargasa "Milk Teeth"
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
