Włoski reżyser Marco Amenta, którego dokumentalny film
"Diario" zdobył, w latach 1998 i 1999, 22 nagrody na międzynarodowych festiwalach filmowych, powraca do historii opowiedzianej w tym obrazie. Jego najnowszy projekt zatytułowany
"C'era una volta in Sicilia" (ang. Once Upon a Time in Sicily) będzie fabularną wersją zdarzeń zaprezentowanych w dokumencie.
Film opowiadać ma historię 17-letniej Sycylijki Rity Atria, która 5 listopada 1991 roku stawiła się w sadzie, gdzie złożyła wyczerpujące zeznania przeciwko mafii odpowiedzialnej za śmierć jej ojca i brata - również członków mafii. Po raz pierwszy w historii członkini przestępczej organizacji zdecydowała się na publiczne zeznania przeciwko mafii ryzykując tym samym swoje życie
Odtrącona przez dawnych przyjaciół, sąsiadów a nawet własną matkę Rita musiała wyjechać z kraju i ukryć się w Rzymie. Opieką otoczył ją sędzia Paolo Borselino, który wspierał młodą dziewczynę w walce o sprawiedliwość. Kiedy jednak zginął on w zamachu dokonanym przez mafię młoda dziewczyna odebrała sobie życie.
Autorami scenariusza do
"C'era una volta in Sicilia" są
Ugo Pirro i
Sergio Donati.