W wywiadzie dla australijskiej gazety "Herald Sun"
Mel Gibson stwierdził, że nie nadaje się do grania w kolejnej części
"Mad Maksa". Gwiazdor czuje się za stary, by jeszcze raz wejść w skórę byłego policjanta podążającego przez zniszczony świat.
W filmie wystąpią za to na pewno
Charlize Theron i
Tom Hardy. Reżyserią i scenariuszem zajmie się twórca poprzednich filmów z serii,
George Miller. Fabuła trzymana jest na razie w tajemnicy.
Zdjęcia rozpoczną się w sierpniu.