Mieszkańcy górskiego miasteczka ogarnięci lękiem przed "kryptydą"
Bloody Disgusting / / 25-03-2010 14:22
Reżyser "Cichego krzyku" Julian Richards stanie za kamerą niezależnego thrillera "Criptyd". Scenariusz do filmu napisała Monica Hilborn.
W sieci pojawił się dość obszerny opis fabuły. Oto on:
Opisywane w filmie wydarzenia rozgrywać się będą w mieście położonym wśród gór i mrocznych lasów, które przeżywa aktualnie zły czas. Wiele dobrze do tej pory prosperujących przedsiębiorstw zostaje zamkniętych, a ludzie są ewakuowani.
Główną bohaterką "Cripted" jest pewna pani zoolog, która ma obsesję na punkcie poszukiwań "kryptydy". Kryptyda to zwierzę, którego istnienie nie zostało nigdy potwierdzone. Niektórzy badacze uważają, że wyginęły dawno temu, ale Frankie uważa, że jeden z nich zabił jej ojca. Dziewczyna postrzegana jest przez miejscową społeczność jako majacząca wariatka, która woli wierzyć w wyimaginowane potwory, niż przyjąć do wiadomości, że ludzie po prostu umierają.
Tymczasem Frankie całkowicie poświęca się ściganiu bliżej niezidentyfikowanej istoty, nie potrafiąc odróżnić, co jest rzeczywistością, a co wywołanymi obsesją urojeniami. Pozostaje jednak pytanie: Skoro kryptyda nie istnieje, to kto zabija tych wszystkich ludzi?
W sieci pojawił się dość obszerny opis fabuły. Oto on:
Opisywane w filmie wydarzenia rozgrywać się będą w mieście położonym wśród gór i mrocznych lasów, które przeżywa aktualnie zły czas. Wiele dobrze do tej pory prosperujących przedsiębiorstw zostaje zamkniętych, a ludzie są ewakuowani.
Główną bohaterką "Cripted" jest pewna pani zoolog, która ma obsesję na punkcie poszukiwań "kryptydy". Kryptyda to zwierzę, którego istnienie nie zostało nigdy potwierdzone. Niektórzy badacze uważają, że wyginęły dawno temu, ale Frankie uważa, że jeden z nich zabił jej ojca. Dziewczyna postrzegana jest przez miejscową społeczność jako majacząca wariatka, która woli wierzyć w wyimaginowane potwory, niż przyjąć do wiadomości, że ludzie po prostu umierają.
Tymczasem Frankie całkowicie poświęca się ściganiu bliżej niezidentyfikowanej istoty, nie potrafiąc odróżnić, co jest rzeczywistością, a co wywołanymi obsesją urojeniami. Pozostaje jednak pytanie: Skoro kryptyda nie istnieje, to kto zabija tych wszystkich ludzi?