W środę zmarł
Emil Karewicz, aktor teatralny i filmowy pamiętany m.in. z ról w
"Stawce większej niż życie",
"Jak rozpętałem drugą wojnę światową" i
"Krzyżakach". W ubiegłym tygodniu skończył 97 lat.
Urodził się 13 marca 1923 roku w Wilnie. W czasie II wojny światowej przeszedł szlak z 2 Armią WP do Berlina. Po wojnie ukończył Studio Dramatyczne Iwo Galla. Grywał w łódzkich teatrach Jaracza i Nowym. Od 1962 związał się z warszawskimi scenami: Ateneum, Teatrem Dramatycznym, potem również Nowym.
Wystąpił m.in. w
"Kanale" (1956)
Andrzeja Wajdy,
"Bazie ludzi umarłych" (1958)
Czesława Petelskiego,
"Cieniu" (1956)
Jerzego Kawalerowicza i
"Jak rozpętałem drugą wojnę światową" (1969)
Tadeusza Chmielewskiego. Wcielił się również w króla Władysława Jagiełłę w
"Krzyżakach" (1960)
Aleksandra Forda.
Największą popularność przyniosła mu rola Hermanna Brunnera, czarnego charakteru z serialu
"Stawka większa niż życie" (1967-1968). W 2012 wrócił do tej postaci w filmie
"Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć".
Grał też w serialach
"Szaleństwo Majki Skowron",
"Alternatywy 4",
"Lalka",
"Na dobre i na złe" czy
"M jak Miłość".