Jeden z lepszych, a zarazem mniej znanych filmów w karierze
George'a A Romero, "
Martin", może już wkrótce powrócić na ekrany. W miniony weekend wieloletni współpracownik reżysera, operator
Michael Gornick, ujawnił w mediach społecznościowych, że dotarł do zaginionej wersji reżyserskiej horroru.
Martin - wersja reżyserska
"
Martin" trafił na ekrany 1978 roku. Kosztujący zaledwie ćwierć miliona dolarów film opowiada historię nastolatka przekonanego o tym, że jest 84-letnim wampirem. Chłopak przenosi się do małego miasteczka w Pensylwanii, aby zamieszkać ze swoim kuzynem. Mężczyzna, zagorzały katolik, obiecuje Martinowi, że ocali jego duszę przed potępieniem. W tytułową rolę wciela się
John Amplas, a partnerują mu
Lincoln Maazel,
Christine Forrest i
Tom Savini.
Reżyserska wersja "
Martina" trwa ponad trzy godziny i jest czarno-biała. Zmarły w 2017 roku
Romero nie raz podkreślał w wywiadach, że wolał ją znacznie bardziej od kolorowej 95-minutowej wersji producenckiej, którą można było zobaczyć w kinach, a potem na kasetach i płytach DVD. Przypomnijmy, że dopiero w tym roku "
Martin" doczeka się wydania na Blu-rayu oraz w jakości 4K Ultra HD.
Na skróty: Martin
Gornick ujawnił, iż reżyserska wersja filmu trafi teraz w ręce producenta
Richarda Rubinsteina, który sfinansuje jej cyfrowe odrestaurowanie. Operator ma nadzieję, że w niedalekiej przyszłości fani kina grozy będą mogli obejrzeć "
Martina" w formie, jaką wymarzył sobie reżyser.
George A. Romero znany jest najlepiej jako ojciec chrzestny horrorów o zombie. Zadebiutował jako reżyser w 1968 roku legendarną "
Nocą żywych trupów". W kolejnych dekadach zrealizował "
Świt żywych trupów", "
Dzień żywych trupów", "
Ziemię żywych trupów", "
Kroniki żywych trupów" oraz "Survival of the Dead". Inne ważne tytuły w filmografii Romero to "
Szaleńcy" oraz "
Creepshow".