Polski zamek w superprodukcji Foxa o pierwszych chrześcijanach?
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska / 27-11-2006 10:16
Amerykański gigant filmowy Fox przymierza się do wielkiej produkcji w Polsce. Wybierze między zamkami w Nidzicy i Grodźcu koło Złotoryi
Decyzja zapadnie do 3 grudnia ? mówi Zenon Bernacki, kasztelan Grodźca. ? W tym czasie w Łodzi odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Sztuki Filmowej Cameraimage, na którym pojawią się przedstawiciele Foxa i przy tej okazji odwiedzą nasz zamek.
Amerykanie szukają odpowiedniego miejsca do kręcenia filmu już od wielu miesięcy. Latem na Grodziec zjechała polska ekipa scenografów i specjalistów od produkcji. Dokładnie zmierzyli zabytek, rozejrzeli się po okolicy, sprawdzili hotele, interesowali się także możliwością rekrutacji na miejscu większej liczby statystów. Wszystkie dane trafiły za ocean, gdzie porównano je z ofertą Nidzicy. Teraz nadszedł czas na decyzje.
Zenon Bernacki powiedział nam, że ekipa Foxa przebywałaby na Grodźcu dwa miesiące ? w marcu i kwietniu 2007 roku.
? Akcja filmu będzie osadzona w realiach I wieku naszej ery, tuż po śmierci Chrystusa ? relacjonuje kasztelan. ? Fachowcom podobały się zwłaszcza nasze lochy i okoliczne kamieniołomy. Żałowali jedynie, że w promieniu kilkunastu kilometrów od zamku nie ma wzgórza bez drzew, które mogłoby zagrać Golgotę.
Dwumiesięczny pobyt ekipy filmowej, którzy liczyłaby ok. 100 osób to gratka dla gminy. Po pierwsze, dostałaby ona honorarium za wynajęcie zamku, po drugie, okoliczni mieszkańcy mogliby dorobić jako statyści, po trzecie ? Amerykanie napędziliby koniunkturę na usługi.
Decyzja zapadnie do 3 grudnia ? mówi Zenon Bernacki, kasztelan Grodźca. ? W tym czasie w Łodzi odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Sztuki Filmowej Cameraimage, na którym pojawią się przedstawiciele Foxa i przy tej okazji odwiedzą nasz zamek.
Amerykanie szukają odpowiedniego miejsca do kręcenia filmu już od wielu miesięcy. Latem na Grodziec zjechała polska ekipa scenografów i specjalistów od produkcji. Dokładnie zmierzyli zabytek, rozejrzeli się po okolicy, sprawdzili hotele, interesowali się także możliwością rekrutacji na miejscu większej liczby statystów. Wszystkie dane trafiły za ocean, gdzie porównano je z ofertą Nidzicy. Teraz nadszedł czas na decyzje.
Zenon Bernacki powiedział nam, że ekipa Foxa przebywałaby na Grodźcu dwa miesiące ? w marcu i kwietniu 2007 roku.
? Akcja filmu będzie osadzona w realiach I wieku naszej ery, tuż po śmierci Chrystusa ? relacjonuje kasztelan. ? Fachowcom podobały się zwłaszcza nasze lochy i okoliczne kamieniołomy. Żałowali jedynie, że w promieniu kilkunastu kilometrów od zamku nie ma wzgórza bez drzew, które mogłoby zagrać Golgotę.
Dwumiesięczny pobyt ekipy filmowej, którzy liczyłaby ok. 100 osób to gratka dla gminy. Po pierwsze, dostałaby ona honorarium za wynajęcie zamku, po drugie, okoliczni mieszkańcy mogliby dorobić jako statyści, po trzecie ? Amerykanie napędziliby koniunkturę na usługi.