Reżyser
Scott Sanders wywrócił do góry nogami gatunek blaxploitation swoim
"Black Dynamite", a teraz planuje zrobić to samo z filmami o luchadorach. Wczoraj ruszyły zdjęcia na planie
"Aztec Warrior" , w którym zobaczymy
Luisa Guzmána,
Terry'ego Crewsa i meksykańskiego komika
Eugenio Derbeza.
Sanders jako inspirację wskazuje takie kultowe produkcje, jak
"Santo y Blue Demon contra el doctor Frankenstein" oraz
"Mil Mascaras vs The Aztec Mummy". Nad efektami specjalnymi pracować będzie urugwajskie studio Aparato, odpowiedzialne za hitowe viralowe wideo
"Panic Attack!", które zapoczątkowało karierę reżysera
Fede Alvareza.
A po co im efekty? Oczywiście - do stworzenia robotów. Wystarczy spojrzeć okiem na powyższą grafikę koncepcyjną, zatytułowaną "Aztec Warrior vs The Office Robot".