Wytwórnia DreamWorks powraca do pomysłu nakręcenia thrillera sensacyjnego
"Motorcade". Właśnie zaangażowano nowego reżysera. Został nim
Jon Cassar znany głównie z telewizyjnego przeboju
"24 godziny".
O projekcie było głośno w ubiegłym roku, kiedy do reżyserii przymierzał się
Len Wiseman (
"Szklana pułapka 4.0"), a główną rolą zainteresowany był
Tom Cruise. Obaj panowie ostatecznie nie zaangażowali się w projekt, a DreamWorks odstawiło go na boczny tor.
"Motorcade" to opowieść o agencie Secret Service, który swoim zachowaniem popadł w niełaskę przełożonych. Teraz jednak ma okazję się zrehabilitować. Tak się bowiem składa, że jest świadkiem porwania prezydenta i może go ocalić. DreamWorks chciałoby, aby w głównej roli pojawił się
Ryan Reynolds (
"Narzeczony mimo woli",
"X-Men Geneza: Wolverine"). Zdjęcia planowane są na lato bądź jesień przyszłego roku.