Ron Jeremy, 67-letni aktor i gwiazda filmów dla dorosłych, usłyszał w środę nowe zarzuty. Prokurator Los Angeles oskarżył go o trzy gwałty, dwa wymuszenia seksu oralnego, jedną napaść na tle seksualnym oraz jedną napaść z zamiarem dokonania penetracji przy użyciu palców.
Ron Jeremy przebywa od czerwca w areszcie. W sumie przedstawiono mu już prawie 30 zarzutów. Wszystkie one dotyczą gwałtów i napaści na tle seksualnym. Niektóre ze spraw są stosunkowo świeże, inne miały miejsce dekady temu.
Aktor niezmiennie utrzymuje, że jest niewinny. Wstępna rozprawa odbędzie się w sądzie 14 grudnia.
Jeżeli
Ron Jeremy zostanie uznany winnym wszystkich zarzucanych mu czynów, to grozi mu wyrok ponad 330 lat pozbawienia wolności.