Według stacji MSNBC twórcy nowego
"Speed Racera" mają problemy z szympansem odgrywającym jedną z kluczowych postaci w remake'u klasycznej anime
Tatsuo Yoshidy.
Okazuje się, że małpa ugryzła jednego z młodych aktorów. Z drugiej strony producenci, w tym
Joel Silver, znaleźli się na celowniku organizacji broniącej praw zwierząt. Oskarżyli oni twórców o złe traktowanie szympansa, a nawet o jego bicie. Organizacja zasugerowała rezygnację z żywych małp na rzecz zrobotyzowanych manekinów lub też skorzystanie z możliwości grafiki komputerowej.
Warner Bros. w odpowiedzi poinformowało, iż popiera decyzję o wykorzystaniu w filmie żywych zwierząt. Studio przyznało również, że doszło do incydentu, w którym szympans ugryzł aktora. Zaprzeczyło jednak, by jakiekolwiek zwierzę było źle traktowane.