Telewizja tylko dla bogaczy? Satelitarni i kablowi operatorzy telewizji cyfrowej powinni obniżyć ceny. Z najnowszego, jeszcze niepublikowanego, raportu Instytutu Globalizacji wynika, że w Polsce dostęp do telewizji cyfrowej jest zbyt drogi. Jest szansa, że na obniżkę cen wpłynie większa konkurencja związana z cyfryzacją.
Wysokie opłaty, w porównaniu do przeciętnych i minimalnych zarobków, znacznie ograniczają dostęp do telewizji cyfrowej w Polsce - uważają eksperci Instytutu Globalizacji. Twierdzą oni także, że sytuacja może się zmienić dzięki cyfryzacji, m.in. za sprawą uruchomienia przez TVP własnej platformy cyfrowej.
- Polski telewidz musi pracować średnio 5-8 godzin, aby opłacić telewizję cyfrową. Gorzej mają tylko Rumuni, którzy na abonament pracują średnio 12 godzin w miesiącu. Konsument z płacą minimalną na abonament pracuje dwie dniówki, tymczasem Holendrowi czy Belgowi zapracowanie na opłaty za TV zajmuje najwyżej kilka godzin - mówi dr Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji.
Z raportu Instytutu Globalizacji wynika, że dostęp do telewizji cyfrowej może znacznie zwiększyć się, gdy zostaną uruchomione inne zapowiadane platformy cyfrowe – za rok może ruszyć platforma Telewizji Polskiej, w jeszcze w tym roku platforma Telekomunikacji Polskiej.
Według ekspertów Instytutu, w przypadku TVP, nie ma co zwlekać z wdrażaniem projektu uruchomienia satelitarnej platformy cyfrowej, gdyż każdy miesiąc zwłoki powoduje, że telewizja publiczna traci widzów na rzecz konkurencji.
Przykładem udanej cyfryzacji jest Wielka Brytania, gdzie publiczna telewizja BBC uruchomiła z sukcesem platformę FreeSat. Oprócz usług telewizji i radia cyfrowego, FreeSat oferuje także usługi interaktywne i programy HD, bez dodatkowych opłat i umów.
Wysokie opłaty, w porównaniu do przeciętnych i minimalnych zarobków, znacznie ograniczają dostęp do telewizji cyfrowej w Polsce - uważają eksperci Instytutu Globalizacji. Twierdzą oni także, że sytuacja może się zmienić dzięki cyfryzacji, m.in. za sprawą uruchomienia przez TVP własnej platformy cyfrowej.
- Polski telewidz musi pracować średnio 5-8 godzin, aby opłacić telewizję cyfrową. Gorzej mają tylko Rumuni, którzy na abonament pracują średnio 12 godzin w miesiącu. Konsument z płacą minimalną na abonament pracuje dwie dniówki, tymczasem Holendrowi czy Belgowi zapracowanie na opłaty za TV zajmuje najwyżej kilka godzin - mówi dr Tomasz Teluk, dyrektor Instytutu Globalizacji.
Z raportu Instytutu Globalizacji wynika, że dostęp do telewizji cyfrowej może znacznie zwiększyć się, gdy zostaną uruchomione inne zapowiadane platformy cyfrowe – za rok może ruszyć platforma Telewizji Polskiej, w jeszcze w tym roku platforma Telekomunikacji Polskiej.
Według ekspertów Instytutu, w przypadku TVP, nie ma co zwlekać z wdrażaniem projektu uruchomienia satelitarnej platformy cyfrowej, gdyż każdy miesiąc zwłoki powoduje, że telewizja publiczna traci widzów na rzecz konkurencji.
Przykładem udanej cyfryzacji jest Wielka Brytania, gdzie publiczna telewizja BBC uruchomiła z sukcesem platformę FreeSat. Oprócz usług telewizji i radia cyfrowego, FreeSat oferuje także usługi interaktywne i programy HD, bez dodatkowych opłat i umów.