Temperament i doświadczenie – dwa pokolenia aktorów w "Big Love"

Informacja nadesłana przez dystrybutora /
https://www.filmweb.pl/news/Temperament+i+do%C5%9Bwiadczenie+%E2%80%93+dwa+pokolenia+aktor%C3%B3w+w+%22Big+Love%22-82029
Film "Big Love" to obraz stworzony w dużej mierze przez młodych, debiutujących twórców. Jak z taką ekipą pracowało się na planie doświadczonym aktorom? Na to pytanie odpowiadają Robert Gonera i Małgorzata Pieczyńska.

Barbara Białowąs – reżyserka filmu – przed "Big Love" miała na koncie realizację kilku etiud oraz filmów dokumentalnych. Dla odtwórczyni głównej bohaterki – Aleksandry Hamkało – była to pierwsza tak poważna rola w filmie pełnometrażowym. Antoni Pawlicki grający głównego bohatera, pomimo już sporego doświadczenia w kinie, także należy do młodego pokolenia aktorów. Bartosz Piotrowski, autor zdjęć, pracował wcześniej przy teledyskach, filmach "Testosteron" i "Lejdis" oraz jako samodzielny operator zrealizował dwa krótkie obrazy, ale "Big Love" jest jego pełnometrażowym debiutem operatorskim.

 

Jak z tak młodą ekipą pracowało się bardziej doświadczonym twórcą? – Tak naprawdę wiek ma minimalne znaczenie – mówi Małgorzata Pieczyńska, grająca drugoplanową rolę żeńską. – Na planie można mieć dobry kontakt z młodą osobą czy z dzieckiem i uwiarygodni to każdą sytuację. A ktoś w moim wieku może być aktorem bez kontaktu i ma się uczucie walenia głową w ścianę. I dodaje: – Aktorstwo to przede wszystkim praca zespołowa i jedna fałszywa postać w scenie odbiera prawdę całemu przedsięwzięciu.



W filmie występują też bardzo doświadczeni i znani odtwórcy ról męskich – Robert Gonera, Adam Ferency i Borys Szyc. Robert Gonera wcielił się w postać psychologa analizującego przypadek głównych bohaterów – Emilki i Maćka. O swoim młodszym koledze w zespole mówi: – Mimo młodego wieku Antoni jest doświadczonym i świadomym aktorem. Jego rola nie była łatwa – wymagała przygotowania fizycznego i psychicznego, a także odwagi. Zagrał przekonująco i jestem pewny, że młodzi ludzie docenią jego aktorstwo i film. Z pracy na planie była także zadowolona Pieczyńska. – Moi młodzi partnerzy w "Big Love" są pełni temperamentu, witalności – mówi aktorka. – Ola i Antek to przyciągające, ciekawe osobowości i myślę, że stworzyli równie interesujące i sugestywne postacie. Dzięki uważnej, wrażliwej reżyserii Basi Białowąs świat przez nią opisywany jest prawdziwy, spójny stylistycznie i pełen mocy­ – podsumowuje aktorka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones