Niedawno pisaliśmy na stronach Filmwebu o możliwości udziału
Toma Cruise w czwartej części
"Shreka".
Cruise miał podobno podłożyć głos jednemu z czarnych charakterów.
Reprezentant prasowy aktora Jeff Raymond przesłał wczoraj
E! Online mail, w którym czytam:
Od dziś pogłoski o udziale Toma Cruise'a w "Shreku 4" są całkowicie pozbawione prawdy. Ze względu na użyte przez Raymonda sformułowanie, w sieci pojawiły się domysły, iż
Cruise wcześniej rzeczywiście rozważał udział w projekcie, lecz ostatecznie nic z tego nie wyszło. Niestety na razie pozostają nam jedynie spekulacje co do kulis całej sprawy.