Hiszpański reżyser
Nacho Vigalondo (
"Zbrodnie czasu") nakręci film o wielkich potworach, ale za małe pieniądze. "To będzie najtańsza Godzilla w historii" - mówi.
Vigalondo skończył właśnie pisanie scenariusza. W rozmowie z Film Divider nie chciał zdradzać za dużo szczegółów. Powiedział natomiast, że filmowy potwór będzie - jak za starych dobrych czasów - facetem w gumowym kostiumie (a konkretniej - samym reżyserem), zaś miasto - wielką makietą. Jednocześnie zaznaczył, że całość ma być utrzymana w poważnym tonie. Jak myślicie, uda mu się zrealizować to karkołomne zadanie?
Vigalondo to jeden z ciekawszych hiszpańskich twórców młodszego pokolenia. Pojawił się z nowelką w chwalonym
"V/H/S Viral", ma na koncie świetne
"Zbrodnie czasu" oraz
"Open Windows" z
Elijahem Woodem i
Sashą Grey.