W wywiadzie dla MTV szef Marvel Studios
Kevin Feige ujawnił kilka nowych szczegółów dotyczących
"Iron Mana 3".
Producent potwierdził, że wydarzenia, które miały miejsce w
"Avengers", wpłyną na zachowanie i samopoczucie bohatera. Stark zacznie budować kolejne modele swojej zbroi, w tym taką, która może złożyć się w każdej chwili z oddzielnych części porozrzucanych po całym świecie. Tony zda sobie sprawę, że nie chce już opuszczać pancerza.
Widział mnóstwo rzeczy w "Avengers", spotkał mnóstwo potężnych osób, znacznie potężniejszych niż on sam - stwierdził
Feige.
Sporą część filmu Stark będzie pozbawiony swoich narzędzi, w związku z czym nie będzie mógł naprawić zniszczonego pancerza:
Na tym jednak polega jego supermoc: nie urodził się w Asgardzie, nie został napromieniowany promieniami gamma, nie ma też serum zamieniającego go w superżołnierza. Jego mocą jest umysł. Feige przyznał, że sporo frajdy sprawiło twórcom zapędzenie Starka do narożnika, a potem przyglądanie, jak bohater wydostaje się z niego.
Szef Marvela zapewnia, że
"Iron Man 3" nie jest filmem podsumowującym ekranową podróż człowieka w żelazie. Z pewnością powstaną jeszcze jeden albo dwa odcinki jego przygód.
"Iron Man 3" trafi do kin maju.