Władze Dubaju, emiratu we wschodniej części Zjednoczonych Emiratów Arabskich, nakazały wycofanie ze sprzedaży kaset wideo z filmem
"Aniołki Charliego" uważając, iż jedna ze scen obrazu może być obraźliwa dla muzułmanów. Dokładnie chodzi o fragment, w którym przebywające na przyjęciu Aniołki obserwują taniec brzucha. Problem w tym, że tancerka nie tańczy do zwykłej muzyki, ale w rytm śpiewów mułły nawołującego do modlitwy.
Zdaniem dubajskiego rządu scena ta dyskwalifikuje film z dystrybucji w tym kraju. Jednak wcześniej
"Aniołki Charliego" z dużym powodzeniem grane były w miejscowych kinach a i teraz, po decyzji władz, można go bez problemu znaleźć w wypożyczalniach.