Wszystko wskazuje na to, że
Sylvester Stallone chce trzecią częścią
"Niezniszczalnych" dać szansę na rehabilitację "złym chłopcom Hollywood". Najpierw zasugerował, że
Mel Gibson może zostać reżyserem filmu, a teraz powraca pomysł, by jednego z bohaterów zagrał
Wesley Snipes.
Aktor ostanie miesiące spędził za kratkami. Został skazany za przestępstwa podatkowe. Niedawno wyszedł na wolność i gotowy jest znów stanąć przed kamerą. O możliwości jego udziału w filmie pisaliśmy już kilka miesięcy temu.
Stallone doskonale zna
Snipesa. Wspólnie wystąpili na ekranie w filmie akcji
"Człowiek demolka".