GLAAD, organizacja zajmująca się zwalczaniem dyskryminacji gejów, lesbijek i transseksualistów, przyjrzała się najnowszym ramówkom głównych stacji telewizyjny USA i ogłosiła, że Amerykanie oglądają teraz więcej homoseksualnych bohaterów, a ich historie są bardziej realistyczne.
W sumie w stacjach publicznych i kablowych GLAAD doliczyło się 44 bohaterów o homoseksualnej orientacji, którzy mają stałe miejsce w serialach. 18 z nich to bohaterowie stacji publicznych, co oznacza wzrost z 2,6% do 3%. Organizacja chwali przede wszystkim seriale:
"Southland", gdzie jeden z bohaterów-policjantów jest gejem i
"Modern Family" i
"Bracia i siostry", gdzie homoseksualne pary adaptują dzieci.
Zmniejszyła się za to liczba homoseksualnych bohaterów w serialach stacji kablowych. Wszystko to za sprawą zakończenia emisji
"Słowo na L".