Ciąg dalszy kontrowersji po tym, jak studio Unviersal Pictures pochwaliło się wynikami dystrybucji animacji "
Trolle 2" na płatnych serwisach VOD. Międzynarodowa Unia Kin oraz Regal Entertainment kategorycznie przestrzegają przed pochopnymi zmianami tradycyjnego modelu dystrybucji filmów.
Przypomnijmy, że "
Trolle 2" miały wejść na początki kwietnia do kin. Universal Pictures postanowiło nie przesuwać na później premiery, lecz przeniosło ją do sieci, do płatnych usług VOD. Już w pierwszy weekend animacja pobiła rekord wpływów z otwarcia w cyfrowej dystrybucji. Zaś parę dni temu wytwórnia pochwaliła się, że zysk wypracowany przez "
Trolle 2" po trzech tygodniach jest wyższy od tego, jaki część pierwsza uzyskał w ciągu całej swojej kinowej dystrybucji. Szef NBCUniversal zasugerował też, że w przyszłości filmy studia mogą być prezentowane premierowo zarówno w kinach jak i serwisach PVOD.
Międzynarodowa Unia Kin (UNIC), która już w marcu potępiła studia decydujące się na wycofanie filmów z kin i wprowadzenie ich na VOD i platformy streamingowe, wylała kubeł zimnej wody na entuzjastycznych szefów Universal Pictures. Ich zdaniem rekordowe wyniki "
Trolli 2" to ewenement wynikający ze skrajnie specyficznych warunków.
UNIC podkreśla, że w sytuacji, w której znaczna część populacji została zmuszona do przebywania w domach, a w skali całego globu otwartych jest ledwie 4% wszystkich kin, naturalnym jest, że widzowie będą oglądać filmy dystrybuowane cyfrowo. Organizacja przypomina również, że "
Trolle 2" były przed premierą ostro promowane w kinach jako widowisko dla całej rodziny, więc nie ma się co dziwić, że świadomość jego istnienia wśród widzów była duża.
Z kolei Regal Entertainment skierował pod adresem Universal Pictures zawoalowaną groźbę:
Nie będziemy pokazywać filmów, które nie trzymają się tradycyjnych okien dystrybucyjnych. Koncern dodał również, że uważa decyzję studio o pominięciu w przypadku "
Trolli 2" dystrybucji kinowej za mocno niestosowną, która nie ma nic wspólnego z dobrymi praktykami biznesowymi, partnerstwem i transparentnością.
Regal Entertainment jest więc tylko nieznacznie łagodniejsze w swoim stanowisku od innej sieci kinowej AMC. Jej szef publicznie zadeklarował, że jeśli Universal Pictures nie zaniecha obecnej strategii, to w AMC nie zostanie pokazany żaden film tego studia.
Tymczasem jeszcze przed obecną burzą Universal ogłosił, że nowy film
Judda Apatowa "
The King of Staten Island" również ominie dystrybucję kinową i trafi od razu na płatne serwisy VOD. Premiera została zapowiedziana na czerwiec.