Kolejny dzień, kolejna porcja informacji z obozu Sony. Za sprawą ataków hakerskich do sieci wyciekają kolejne wiadomości, głównie wewnętrzna korespondencja pracowników studia. Hakerzy zapowiedzieli wczoraj "niezwykły" gwiazdkowy prezent, a póki co ujawnili parę informacji na temat nadchodzących hitów.
Z maila
Michaela De Luki dowiadujemy się, że
Simon Kinberg z Foxa planuje połączenie uniwersów
"Fantastycznej czworki" oraz
"X-Men" w jednym, kinowym filmie. Oczywiście, już wcześniej pojawiały się plotki na temat takiej fuzji, więc nie jest to nic zaskakującego.
De Luca sugeruje również, że Sony powinno pójść tropem Marvela i po oddzielnych filmach o Venomie, Spider-Manie oraz tajemniczej "kobiecej bohaterce", wszyscy powinni spotkać się w jednej produkcji.
De Luca chciałby także, żeby
Phil Lord i
Chris Miller (
"LEGO. Przygoda",
"22 Jump Street") wyreżyserowali
"The Amazing Spider-Man 3" zamiast
Marka Webba (pomijając film animowany osadzony w tymże uniwersum). Z maila wynika również, że
Jeff Nichols (
"Uciekinier") stanie za kamerą
"Aquamana" z
Jasonem Momoą, który powstanie oczywiście dla Warner Bros i będzie miał premierę w 2018 roku.
Przypomnijmy: wczoraj dowiedzieliśmy się m.in. o tym, że Sony myślało o tym, by
"Sinister Six" miało starszego, bardziej dojrzałego Petera Parkera, którego miałby zagrać
Ryan Gosling. Aktor z kolei zwrócił się do
Amy Pascal z pytaniem o możliwość zagrania głównej męskiej roli w
"Ghostbusters III". Samo
"Sinister Six" miało zostać powiązane z
"Captain America: Civil War", a Sony zastanawiało się nawet, czy możliwa byłaby współpraca
Drew Goddarda z braćmi
Russo przy trzecim
"Kapitanie Ameryce". Z wykradzionych i ujawnionych maili wynika również, że Sony rozważało proces przeciwko
Billowi Murrayowi za to, że nie chciał wystąpić w
"Ghostbusters III". Szefowie studia obawiali się, że aktor może swoimi uwagami zniszczyć markę.
Ujawniono również maile
George'a Clooneya sprzed premiery
"Obrońców skarbów". Wynika z nich, że
Clooney miał o swoim filmie bardzo złe zdanie. Kajał się przed
Pascal przepraszając, że tak źle mu poszło i prosząc, by Sony obroniło go przed niszczącymi recenzjami.
Pascal odpowiedziała, by się nie przejmował, że zrobią z filmu przebój kasowy i w ten sposób pomszczą ewentualną negatywną opinię mediów.
Ataki zaczęły się od wypuszczenia do sieci przynajmniej pięciu nadchodzących filmów Sony Pictures.
Były wśród nich m.in. świąteczny musical
"Annie" z
Jamie Foxxem, pokazywana na festiwalu w Cannes biografia J.W. Turnera
"Mr Turner" w reżyserii
Mike'a Leigh, a także
"To Write Love on Her Arms", którego premierę zapowiedziano dopiero na marzec 2015. Grupa hakerska, która dokonała ataku, nazywa się Guardians of Peace, a ktoś, podający się za jej członka, zapowiedział również, że wkrótce do sieci wyciekną szyfrowane dokumenty dotyczące planów produkcyjnych oraz wewnętrzne maile pracowników. Jak widać, mówił prawdę.
Niezależni komentatorzy i informatycy z Sony twierdzą, że za całą akcją stoją hakerzy z Korei Północnej, a wszystko ma związek z ostrzeżeniem, które administratorzy kontrolowanej przez rząd strony wystosowali do Sony. Zapowiedzieli "poważne konsekwencje" w ramach kary za produkcję i dystrybucję filmu
"Wywiad ze Słońcem Narodu", w którym
Seth Rogen i
James Franco zostają wysłani do Korei Północnej celem zabójstwa Kim Dzong Una.