Komiksowa historia X-Men jest długa i bogata. Jednak w 20th Century Fox najwyraźniej nie mają o tym pojęcia. Kiedy bowiem mowa jest o nowych projektach, jak bumerang wracają te same tematy. Jak chociażby "Dark Phoenix Saga".
Spekulacje, że cykl ten może po raz kolejny stać się podstawą filmowej fabuły, właśnie powróciły. A wszystko za sprawą portalu Latino Review. Jego dziennikarze twierdzą, że komiks może w końcu zostać właściwie zekranizowany i może stanowić formę "miękkiego rebootu" całego marvelowskiego uniwersum studia Fox.
Oryginał wydany został w 1980 roku. Opowiadał o Jean Grey, która staje się naczyniem dla kosmicznego bytu zwanego Phoenix Force. Jest to jedna z najpotężniejszych sił w komiksowym uniwersum Marvela. Pomogła m.in. w pokonaniu Galactusa.
W kinie już dwukrotnie wątek Jean Greay/Phoenix był poruszany. Było to w "Ostatnim bastionie" i "Apocalypse". W żadnym z nich jednak Phoenix nie ma kosmicznego rodowodu, a jest raczej traktowane jako rozszczepiona osobowość samej Jean. W nowym filmie jest szansa na powrót do oryginalnej wersji tej opowieści. A przynajmniej to zdaje się sugerować Latino Review. Portal nie potrafi jednak określić, czy widowisko będzie pełnoprawnym rebootem, czy być może w roli Jean Grey ponownie zobaczymy Sophie Turner.
Spekulacje, że cykl ten może po raz kolejny stać się podstawą filmowej fabuły, właśnie powróciły. A wszystko za sprawą portalu Latino Review. Jego dziennikarze twierdzą, że komiks może w końcu zostać właściwie zekranizowany i może stanowić formę "miękkiego rebootu" całego marvelowskiego uniwersum studia Fox.
Oryginał wydany został w 1980 roku. Opowiadał o Jean Grey, która staje się naczyniem dla kosmicznego bytu zwanego Phoenix Force. Jest to jedna z najpotężniejszych sił w komiksowym uniwersum Marvela. Pomogła m.in. w pokonaniu Galactusa.
W kinie już dwukrotnie wątek Jean Greay/Phoenix był poruszany. Było to w "Ostatnim bastionie" i "Apocalypse". W żadnym z nich jednak Phoenix nie ma kosmicznego rodowodu, a jest raczej traktowane jako rozszczepiona osobowość samej Jean. W nowym filmie jest szansa na powrót do oryginalnej wersji tej opowieści. A przynajmniej to zdaje się sugerować Latino Review. Portal nie potrafi jednak określić, czy widowisko będzie pełnoprawnym rebootem, czy być może w roli Jean Grey ponownie zobaczymy Sophie Turner.