Była zbyt sexy, by grać w komediach? Salma Hayek o zaszufladkowaniu w roli seksbomby
The Hollywood Reporter / / 07-02-2023 10:39
Salma Hayek, która międzynarodową rozpoznawalność zyskała dzięki rolom w filmach Roberta Rodrigueza, przygląda się swojej karierze. Opowiedziała, jak zaszufladkowanie w roli seksbomby na lata zamknęło jej drzwi do wielu interesujących ją projektów. Choć bardzo chciała grać w komediach, nikt nie oferował jej takich ról.
W wywiadzie z magazynem "GQ Hype" Salma Hayek opowiedziała, w jaki sposób jej przełomowe role w filmach Roberta Rodrigueza – Carolina z "Desperado" i Santanico Pandemonium z "Od zmierzchu do świtu" – na lata zaszufladkowały ją jako seksbombę. Mimo że bardzo chciała występować w komediach, nikt nie proponował jej interesujących ją ról. Mówili: "Jesteś sexy, więc nie możesz mieć poczucia humoruW latach 90. nie pozwalano ci być nie tylko mądrą, ale także zabawną – powiedziała.
Hayek miała nadzieję, że nominacja do Oscara za tytułową rolę w dramacie biograficznym "Frida" zmieni jej sytuację. Niestety tak się nie stało. Jej marzenie spełniło się dopiero w 2010 roku. Na ekrany kin trafiła wówczas komedia "Duże dzieci", w której aktorka zagrała u boku Adama Sandlera. Do swojej roli wróciła w sequelu "Jeszcze większe dzieciTrafił on do kin trzy lata później.
Choć kiedyś brak wymarzonych ról przyprawiał ją o smutek, dziś Salma Hayek inaczej patrzy na swoją karierę. Jestem na takim etapie życia, że nie wydaje mi się, aby moja seksualność była jedyną rzeczą, za którą jestem doceniana – stwierdziła. Ale gdyby nawet tak było, nie przejmowałabym się tym, ponieważ zapracowałam na szacunek od osób, które naprawdę się liczą, że mam poczucie bycia ponad to.
Najnowszą produkcją z udziałem Salmy Hayek jest film "Magic Mike: Ostatni taniec", w którym aktorka partneruje Channingowi Tatumowi. Do polskich kin trafi on już w ten piątek. Za kamerą stanął Steven Soderbergh. Zobaczcie zwiastun:
Przypominamy o trwającym głosowaniu w naszej ANKIECIE OSCAROWEJ. TUTAJ znajdziecie nominacje we wszystkich kategoriach. Kto Waszym zdaniem powinien zdobyć nagrody Akademii?
Zbyt sexy na komedie? Salma Hayek o zaszufladkowaniu w rolach seksbomby
W wywiadzie z magazynem "GQ Hype" Salma Hayek opowiedziała, w jaki sposób jej przełomowe role w filmach Roberta Rodrigueza – Carolina z "Desperado" i Santanico Pandemonium z "Od zmierzchu do świtu" – na lata zaszufladkowały ją jako seksbombę. Mimo że bardzo chciała występować w komediach, nikt nie proponował jej interesujących ją ról. Mówili: "Jesteś sexy, więc nie możesz mieć poczucia humoruW latach 90. nie pozwalano ci być nie tylko mądrą, ale także zabawną – powiedziała.
Salma Hayek w filmie "Od zmierzchu do świtu"
Hayek miała nadzieję, że nominacja do Oscara za tytułową rolę w dramacie biograficznym "Frida" zmieni jej sytuację. Niestety tak się nie stało. Jej marzenie spełniło się dopiero w 2010 roku. Na ekrany kin trafiła wówczas komedia "Duże dzieci", w której aktorka zagrała u boku Adama Sandlera. Do swojej roli wróciła w sequelu "Jeszcze większe dzieciTrafił on do kin trzy lata później.
Choć kiedyś brak wymarzonych ról przyprawiał ją o smutek, dziś Salma Hayek inaczej patrzy na swoją karierę. Jestem na takim etapie życia, że nie wydaje mi się, aby moja seksualność była jedyną rzeczą, za którą jestem doceniana – stwierdziła. Ale gdyby nawet tak było, nie przejmowałabym się tym, ponieważ zapracowałam na szacunek od osób, które naprawdę się liczą, że mam poczucie bycia ponad to.
Zobacz zwiastun filmu "Magic Mike: Ostatni taniec"
Najnowszą produkcją z udziałem Salmy Hayek jest film "Magic Mike: Ostatni taniec", w którym aktorka partneruje Channingowi Tatumowi. Do polskich kin trafi on już w ten piątek. Za kamerą stanął Steven Soderbergh. Zobaczcie zwiastun:
Przypominamy o trwającym głosowaniu w naszej ANKIECIE OSCAROWEJ. TUTAJ znajdziecie nominacje we wszystkich kategoriach. Kto Waszym zdaniem powinien zdobyć nagrody Akademii?
Udostępnij: