witaj AnnArgo,
jeśli dobrze zrozumiałam to na list dostałaś odpowiedź po ponad roku, nieźle się musiałaś naczekac, ale było warto, zdjęcie śliczne ;)

A powiedz, co napisałaś w swoim liście, że dostałaś autograf? Bo słyszałam pewne wieści, że na PEWNE listy nie odpisuje na bank. Więc chcę to zweryfikować.

A na jakie listy podobno nie odpisuje?
Ja na początku napisałam po krótce kim jestem, skąd pochodzę itp. Później napisałam w jakim filmie zobaczyłam go pierwszy raz i jakie filmy z nim już oglądałam, a jakie bardzo chce zobaczyć. Zamieściłam też oczywiście to za co go najbardziej cenię. Później poprosiłam o zdjęcie z autografem, życzyłam dużo zdrowia, szczęścia i ciekawych ról i finite;)

Czytając wypowiedzi na tej stronie internetowej z adresami gwiazd (tej, co się tu jej link pojawił), zauważyłam, że jak ludzie wspominają wiele o roli Seva w Potterze, to bardzo rzadko odpisuje. Więc chciałam się upewnić.
Jeśli o mnie chodzi, to dwa razy próbowałam i za pierwszym razem tradycyjnie odpowiedź od agentki, a po drugim cisza. Ten drugi to był już dwa lata temu? No i właśnie był o Potterze (chciałam uzyskać autograf dla pewnego Forum). Dlatego się też zapytowywuję.
Na razie nie kwapię się z wysyłaniem następnego listu, albowiem maniaczką autografów nie jestem. W mojej kolekcji posiadam chyba ze trzy, od osób, które przypadkowo spotkałam na mojej drodze życiowej (najbardziej cenię ten z dedykacją od Martyny Wojciechowskiej). I tyle.
Co nie znaczy, że nagle przestałam cenić pana Rickmana, ostatnio zafascynował mnie Sweeney Todd - obejrzany niedawno po raz pierwszy, no i ostatnia część Pottera HP&HBP. I oczywyście gratuluję sukcesu z Twoim autografem. :)

niestety w ostatniej części HP jest mało Severusa, za mało, zważywszy chocby na tytuł ;/ niemniej te momenty gdy już jest na ekranie- jak najbardziej na plus :)

Gratuluję serdecznie! A powiedz wysyłałaś to zdjęcie, czy tylko sam list?

Ja już dwukrotnie pisałam do Alana. Za pierwszym razem czekałam parę miesięcy i dostałam tradycyjnie list od agentki. Drugi raz, skrobnęłam w zeszłym roku na urodziny Rickmana - wysłałam list i kartkę z życzeniami. Po trzech tygodniach agentka odpisała z podziękowaniem za życzenia, że mu przekaże bla bla, że Alan nagrywa gdzieś tam jakiśtam film i nie ma go obecnie w Londynie. Normalka.
Teraz piszę po raz trzeci i zastanawiam się czy dołączyć jakąś fotografię do przesyłki. Może dzięki temu wzrosną szanse satysfakcjonującej odpowiedzi? ;)

Ja nie dołączyłam zdjęcia, ale myślę, że jest to dobry pomysł, bo możesz wybrać swoje ulubione zdjęcie a później np powiesić nad łóżkiem:D Ja po wysłaniu listu bałam się trochę, że dostanę zdjęcie, które mi się nie podoba(chociaż pewnie zaczęłoby mi się ono podobać, skoro Alan trzymał je w rękach i sam podpisywał;D). Na szczęście dostałam taką fotkę, którą bardzo lubie (szkoda tylko, że zdjęcie nie jest trochę większe).
A co do tego, że nie odpisuje, gdy list jest o HP to wydaje mi się, że to tylko plotka, chociaż może się mylę.
Pozdrawiam;)

To nie jest tak, że nie odpisują na listy, w których jest mowa o HP, bo przecież dzięki HP wiele ludzi dopiero o nim usłyszało. Na pewno jest jakaś pula listów, która nie doczeka się odpowiedzi - na przykład takie, które nie dotrą.
Bardzo miło ze strony Melanie Parker, że odpisuje nawet, jeśli chwilowo nie ma możliwości dołączenia zdjęcia z autografem, bo przynajmniej wiadomo, że taki list dotarł. Więc jeżeli ktoś nie dostał nawet takiej odpowiedzi - list pewnie gdzieś się zawieruszył na poczcie. Albo ludzie na poczcie myśleli, że w liście z zagranicy, który przychodzi w ładnej kopercie, musi być coś cennego:P (dostałam kartkę od chrzestnej z Dublina w ładnej kopercie z papieru czerpanego - koperta była rozerwana ewidentnie przez czyjeś ręce, zapakowana w folię z adnotacją "uszkodzenie w czasie transportu").
Jedynym sposobem na brak odpowiedzi od Melanie, jest wysłanie kolejnego listu. Ja swój dostałam już dawno :)

Witaj,
gratuluję pięknego zdjęcia z autografem :) długo czekałaś na odpowiedź?

Musiałam się cofnąć do swoich poprzednich postów :) List wysłałam 2 lipca 2007, odpowiedź przyszła 23 sierpnia 2007, więc czekałam niecałe dwa miesiące. Miałam dużo szczęścia, bo Alan podpisał zdjęcie zanim pojechał kręcić "Bottle Shock".

faktycznie, przejrzałam jeszcze raz forum i to Ty byłaś zalogowana wcześniej jako Kejt, dopiero teraz zauważyłam ;) miałaś szczęście z tym zdjęciem z autografem :) wisi teraz na honorowym miejscu na ścianie? :)

Tak, to ja, Kejt. Dodali mi jakąś 10 po nicku i bardzo mi się nie podobała, więc na tę okoliczność zostałam Kasiątkiem.

Wstyd powiedzieć, ale ostatnich kilka miesięcy spędził w szufladzie :( Przeprowadzałam się po prostu do przyszłego męża i nie mogliśmy się dogadać co do tego, co ma wisieć na ścianie, skutkiem czego na ścianie nie wisiało nic. W tym momencie zdjęcie Alana stoi sobie spokojnie w gablotce za szybką, dokładnie na wprost mojego biurka, więc mogę sobie bezkarnie na niego zerkać znad komputera:)

zatem jest wyeksponowane i Ty masz do niego łatwy dostęp- to najważniejsze :) a mąż pewnie zazdrosny ;) ;)

przyszły mąż ;)

wybaczcie ze wtrace, ale dopiero niedawno zauwazylam to forum i nie wiem
czy padlo juz takie pytanie, bo szczerze mowiac nie chcialo mi sie
przegladac calych 9 stron, ale mniejsza, chcialam sie tylko zapytac, czy w
liscie prosilyscie o zdjecie, czy on po prostu z wlasnej woli podpisuje sie
na zdjeciu nie na zwyklej kartce? ;)

Witaj;)
Trzeba poprosić o zdjęcie z autografem;) Jeśli masz też masz zamiar napisać z taką prośbą do Pana Rickmana to radzę Ci przejrzeć te 9 stron, bo jest tam pare przydatnych rad jak to zrobić;)

Pozdrawiam
Ann

Czy Alan jest teraz w Anglii do marca lub kwietnia ?

Mi w grudniu pani Parker napisała, że Alan jest w Nowym Jorku. Gdzie jest teraz nie wiem, ale może inni będą mieli jakieś informacje;)

Droga Ann, mam do ciebie pytanie. Otóż ja też od czasu dłuższego noszę się
z zamiarem napisania do Alana, a że zbliżają się ferie, postanowiłam
zrealizować mój niecny plan. Oczywiście wolę się zabezpieczyć na
okoliczność nieobecności pana Er i dołączyć karteczkę z prośbą o
przetrzymanie listu. I z tym wiąże się moje pytanie : W jakiej formie tą
wiadomość przygotowałaś? Dołączyłaś do tej koperty co list czy też jakoś
inaczej? Jako Alania psychofanka chciałabym nic nie schrzanić, więc bardzo
proszę Cię o informacje :)

Witaj scaramouche1 ;)

Ja po prostu w liście napisałam, że bardzo mi zależy na tym więc jeśli mogą to niech przechowają ten list do powrotu Rickmana. Nic nie dołączałam.

Pozdrawiam
Ann

Mam pytanie.
Czy ktoś wie, od kiedy do kiedy Alan będzie w Londynie? Albo chociaż gdzie będzie do końca grudnia?

Tak^^ Właśnie dziś przyszedł do mnie list z Londynu, a środku - zdjęcie z autografem^^
http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash2/hs009.ash2/33789_141027555951032_100 001313660478_203858_5924256_n.jpg

Bardzo Zazdroszczę ;) Ja też będę pisać. To znaczy jest juz napisany tylko wysłać trzeba:)

No to wysyłaj^^ Mi akurat ten list przyszedł jako spóźniony prezent urodzinowy xD (urodziny miałam w niedzielę)

i co było napisane w liście jeśli można spytać;p

źle się wyraziłam - wysłali mi tylko zdjęcie z podpisem i jakąś karteczkę z adresem, nie wiem poco.

ale zdjęcie z podpisem tez bym chciała;p

^^ Kilka moich znajomych z hogsmeade.pl też by chciało - a jeden z nich również posiada zdjęcie z autografem, także ja widzisz - jemu się udało, mi też, to Tobie również może się udać. I wbrew moim obawom nie czekałam zbyt długo. List wysłałam tak ok. 15 listopada br, a przyszedł wczoraj (tj. 21.12.)

Uprzejmie donoszę, że wysłałam list, tylko czekać na odpoiwedź. A co do LadyHouse to szybko dostałaś odpowiedź. Też bym tak chciała;)

Nom, aż sama sie zdziwiłam; Alankoholiczko - życzę ci powodzenia^^

hejka, od jakiegoś czasu czytam Wasze wypowiedzi tutaj i ogłaszam że sama również zdecydowałam się w końcu napisać do Alana :) Alankoholiczko jak tam Twoja odpowiedź? doszła?:)

Tak ja chyba też napiszę. Noszę się z tym od jakiegoś czasu... A niedługo Alan ma urodzinki więc... :)))

dokładnie! :)

Nie, jeszcze nie dostałam odpowiedzi, ale jutro mija dopiero miesiąc od wysłania, więc raczej by jeszcze nie doszło ;)

w sumie fakt :D

szczerze mówiąc - nie chce mi się przekopywać całegfo tematu, dlatego się tutaj podepnę.XD
mianowicie: poszukuję oczywiście adresu,
oraz: czego nie pisać? :D

z góry dzięki z odp. :)

proszę bardzo :)
Alan Rickman
Independent Talent Group Ltd.
Oxford House
76 Oxford Street
London W1D 1BS
UK

o, dziękuję bardzo. ;D
a że mi zależy jednak, to chyba jeszcze w tym tygodniu napiszę :)

a czy ktoś jeszcze ukrywa się pod tym adresem ? ;>

Na pewno wielu celebrytów :) Jeśli szukasz namiarów na konkretną osobę to polecam tę stronę.

http://www.fanmail.biz/actor/a/1.html

Witam. Widzę, że każdy pisze coś innego, więc miałabym pytanie: czy do listu trzeba dołączyć kopertę zwrotną ze znaczkiem, oraz zdjęcie na którym ewentualnie złoży lby podpis ? Czy nie jest to konieczne ?

EDYCJA:Witam. Widzę, że każdy pisze coś innego, więc miałabym pytanie: czy do listu trzeba dołączyć kopertę zwrotną ze znaczkiem, oraz zdjęcie na którym ewentualnie złoży lby podpis ? Czy nie jest to konieczne ?

alanbrian - na podanej przez Ciebie stronce są dwa adresy do Alana - nie wiecie może na który lepiej wysłać list ? (drugi jest do USA, więc pewnie wyjdzie drożej...)
1.Fan Mail Address:

Alan Rickman
Independent Talent Group Ltd.
Oxford House
76 Oxford Street
London W1D 1BS
UK
2.Secondary Address:

Alan Rickman
William Morris Endeavor Entertainment
9601 Wilshire Blvd.
3rd Floor
Beverly Hills, CA 90210
USA

(wybaczcie 2 posty, ale z niewiadomych przyczyn nie mogłam edytować)

Ja do koperty włożyłam zdjęcie i kopertę zwrotną.
I list wysłałam na ten pierwszy adres.

No to pozostaje mi tylko wykombinować jakieś porządne zdjęcie... życzcie mi szczęścia. :) a jakiś znaczek, albo ten IMC (?) ? Czy to agencja pokrywa koszt listu zwrotnego ?

IRC jak już.
Ja akurat nie miałam możliwości dostania tego znaczka, więc wysłałam bez. No i autograf też doszedł ;)

Dzięki za pomoc. ;-)

nmzc^^ Życzę Ci powodzenia ;)

Jeśli teraz będziesz wysyłać to zdecydowanie Londyn. W czerwcu mają się zacząć zdjęcia do filmu 'Gambit' więc Alan na pewno tam będzie :))

No to zabieram się do pisania, mam nadzieję że w ciągu tygodnia uda mi się wysłać.

Małe przemyślenie:
Od jakiegoś roku regularnie ślę paczki w różne dziwne miejsca na drugim końcu globu i przyzwyczaiłam się bardzo do wysyłania listów poleconym (przynajmniej można śledzić gdzie znajduje się przesyłka przez internet nawet na stronie Poczty Polskiej). List musiała by podpisać Melanie Parker przy odbiorze (pewnie ma uprawnienie do odbierania przesyłek na nazwisko Rickman ;) ) polecony priorytetowy do UK kosztuje 8,30zł i dochodzi w 4-6 dni- 5zł drożej niż zwykły priorytetowy, ale jak nie dojdzie na miejsce to wróci przynajmniej. Ale czy nie byłby to zbyt wielki problem dla agentki? czy taki list byłby uważany za dziwny? Co o tym sądzicie?

Cześć. Właśnie wpadłam na to forum i nasuwa mi się kilka pytań <dość banalnych, ale co tam>:
1. Jaką wielkość koperty wysłać i czy mam wysłać też zwrotną, jak tak to jakiej wielkości
2. Trzeba kupować ten bon międzynarodowy czy jak to tam się zwie
3. Czy ma ktoś może informację, gdzie teraz przebywa pan Rickman
4. Czy jeśli mój englisz jest bad to mam szansę że zrozumieją o co mi chodzi