Właśnie widzę, że kiedyś to forum tętniło życiem (i emocjami :P), a teraz tak jakoś ciszej (może to pozory?) No ale mam nadzieję, że to się zmieni, bo jestem pełna chęci do prowadzenia gorących dyskusji ;P Coś o mnie? Uuuua. Imię moje- Agnieszka (trudno się zorientować, zważywszy mój nick), lat niemalże 15 ;) Do tej pory niezbyt zagorzała fanka Rickmana, ale to się zmieniło od momentu... (zaraz, kiedy to się zmieniło?!) no, od niedawna. Aktualnie obudziliście we mnie nadzieję, że moje ewentualne wysłanie listu do tego pana może poskutkować autografem xD Może do niego napiszę.
Ja też, ja też! Kiedy ona tu działała mnie jeszcze nie było ;D Może jeszcze wróci.
:DDDDD Niedługo z tego tematu ksiązke napisze;P To jest takie zabawne. Nie wiem czemu, ale ostatnich kilka wypowiedzi przeczytałam, to mi się humor poprawił po pale z łaciny;P
Uważam, że Rima Horton wcale nie jest brzydka jak na swój wiek, brakuje jej tylko odpowiedniej „oprawy”. Powinna mieć inną fryzurę, np. krótsze włosy bez grzywki (mogłaby też pofarbować je na czarno, to by wyszczupliło jej twarz); powinna też inaczej się ubierać, lepiej dobrać krój do swojej figury. Horton wygląda też gorzej przy Rickmanie, bo jest od niego niewiele młodsza (o ile dobrze pamiętam, to tylko rok), a mężczyźni później i dłużej się starzeją (i też później dojrzewają –uważajcie na swoich rówieśników, są głupsi od was :D)
No prosze;) Męska ocena:) W końcu ktoś, kto o anielskiego Alan'a nie jest zazdrosny;P A to z mężczyznami to sie zgadzam, prawda. Kobiety szybciej się starzeją. Ja właśnie dlatego się rówieśnikami nie interesuje;P
między innymi:)
(to znaczy - Alana przede wszystkim, ale mam na myśli tych bardziej osiągalnych starszych)
coś ty! zanim dorośnie do wieku, w którym za bliskie kontakty z nim przestanie nam grozić prokurator, niektóre z nas będą już za stare, żeby się takimi szczylkami interesować...
zgięło was wszystkie?? nie można go sklonować bo wtedy każda by go miała i żadna by nie mogła zazdrościć drugiej
Wyraze sie precyzyjniej sklonować Go only dla wybranców;P Jakbym miała swojego, to by mi wisiała cała reszta:)
no coś ty ?? Nie podzieliłabyś się czekaj czekaj znajdziemy cię i uściśniemy rękę.............łopatą :P
Swoim prywatnym?! A w życiu! Na tym babska solidarność by się skończyła. Ręki mojej już by więcej świat na oczy nie widział, bo bym się tak zaszyła, że nikt by mnie nie znalazł;PP
Nie jestem pewna czy on by an to poszedł bo z tego co widać z różnych zdjęć i w ogóle to babiarz z niego jak cholera
:DD już bym tego dopilnowała;P W końcu byłby to klon (ale w wieku ok 40:PP) wiec bylby wychowany przez odpowiednie siły;))
Tia? Czyżby...to my te rozmowe cały czas prowadzilyśmy w twoim przekananiu iz moze ta sytuacja stać sie prawdopodobynm faktem?! Phi! Ale cóż...każdy ma inne poczucie humoru. Co do klonu itp...takie mozliwoscie tech jeszcze nie istnieja, a szkoda;PP
tak czy inaczej ja myśle że on by na to nie poszedł poza tym przytył i teraz wygląda jak.............."weź daj spokój"
Bijcie sie bijcie! A tak na serio, to dajcie spokój. Którą z Was i co dziś ugryzło? ;)
A! <biała flaga>
Ja nie zaczelam, ja nie zaczelam!!;) zreszta widac wyraznie;P Jestem pokojowo nastawiona, ale nie odczuwam tego samego w naszym kierunku i to nie tylko w tym temacie...
Przytył?? Mi się wydaje, że ostatnio schudł, w Sweeney'u wyglądał lepiej niż w ciągu ostatnich 3-4 lat... :D
No:) W końcu mój "wspieracz". Pewnie ze sie zgodze, a na pewno lepiej niz np w Something the Lord...
jestesmy na tym forum bo laczy nas jedno-uwielbiamy Alana! No chyba ze nie...khm, khm.. Nie ma sensu sie klocic o wrecz fantazje i zarty bo do wszystkiego nalezy podchodzic z przymrozeniem oka na tym forum...no prawie wszystkiego;)Zarty, nie warto czuc sie urazonym. pozdrawiam i dobrej nocy:*
Jakiś masz najwyrazniej zly humor od jakiegos czasu, cóz, najlepiej wyzyć się na forum, prawda, skoro nikomu w oczy nie trzeba patrzeć...No jest jeszcze 1 możliwość...brak poczucia humoru. Teraz na tym forum wypowiadasz sie w inny sposób niz wcazesniej...coz...sympatia spadla? Nie wnikam. Narazie...jak bedzie lepszy nastroj to sie odezwij, a jak tak, to lepiej wcale,pa
no rzeczywiście, a ludzkość ogromnie tym przejęta jest...najgorzej jak ktoś przeczy sam sobie. Zbyt poważnie? A kto żarty brał zbyt do siebie?
taka forma wypowiedzi- "pytanie retoryczne"-mówi ci coś? Cóz no może zbyt skomplikowane, ale sądzę, że każdy przeciętniak czytając tę stronę od razu by się pokapował...