Wg Newsweeka ten pan zwabiał pod pozorem robienia zdjęć młode dziewczyny (bardzo młode, nawet 14-letnie) marzące o karierze w modelingu, upijał je i wykorzystywał seksualnie.
1. I co z tego, że ma znane nazwisko? To dla ciebie jest jakaś gwarancja bezpieczeństwa? A Polański nie ma nazwiska?
2. Ojeju, mam portfolio, byndem modelkom. Nie zrozumiałaś wyśmiania tego całego modelingu w moim poście? Nie rozumiesz, że zdjęcia to i ja potrafię zrobić? A nie, jak do portfolio, to co innego.
3. A co ma do tego twoja przyjaciółka? Skoro jej dziecka nikt nie zgwałcił, to po co o niej piszesz? Niech sobie modelują, dopóki się jest ostrożnym.
4. A kto pisał, że ktoś ma? Ja pisałem? Nikt nie ma prawa ich palcem dotknąć... jeju, żeński Clint Eastwood się trafił.
5. No właśnie widzę tę różnicę. Szkoda, że one o tym nie pomyślały.
6. Facet by tak nie zrobił tylko po to, żeby ktoś mu cyknął kilka fotek. Nie zrozumiałaś z mojego postu, co pisałem o robieniu zdjęć? A za głupotę się karze. A to ewidentna głupota.
Ale oczywiście, pisz sobie, bo przecież moja przyjaciółka. Nie obchodzi mnie, w jakim wieku się zaczyna. Domyślam się, że może twoja przyjaciółka uczestniczyła w tych sesjach. Więc nie ma co porównywać dwóch sytuacji.
Pisowski patriota dostał dziś 5 lat,a w toku sprawa o 9 innych gwałtów na nieletnich. buk,humor,włoszczyzna!