Jerry Goldsmith

Jerrald King Goldsmith

7,9
6 258 ocen muzyki
powrót do forum osoby Jerry Goldsmith

To jest muza, żadne tam mdłe wzdychania tylko prawdziwa esencja horroru, aż można uwierzyć że szatan zstąpił na Ziemię.

_Andrzej_

Klimat to jest to co w filmach i muzyce cenię najbardziej.
A "Omen" ma go pod dostatkiem :) Pod względem klimatu jest to rzecz autentycznie fenomenalna!
Teraz już się nie tworzy takiej muzyki :(

_Andrzej_

Jeśli chodzi o samą muzykę to "Omen" jest dla mnie pod tym względem największym horrorem wszechczasów.

Drowning_Man

Przychylam sie do opini powyzej. Kwintesencja zla.

katousche

Jedyne co człowiek może zrobić po wysłuchaniu tej muzyki, to zacząć szukać na głowie trzech szóstek. Goldsmith stworzył prawdziwsze arcydzieło grozy.

Ale jakim cudem "Ave Satani" przegrało z Barbarą? Wielka zagadka to jest.

La_Pier

Masz na myśli samą piosenkę? Po o ile mi wiadomo "Omen" zgarnął Oskara w kategorii najlepszy score oryginalny.

JaszczurXP

Tak, miałem na myśli piosenkę, która przegrała ze Streisand. Goldsmith powinien mieć dwa Oskary za "Omen".

La_Pier

Jerry Goldsmith to wspaniały kompozytor ...ja cenię porównywalnie Johna Williamsa.Dla mnie to dwaj mistrzowie w swoim fachu. Taki Zimmer mógłby im czyścic buty

lotr_2

Hans Zimmer w porównaniu do Goldsmitha i Williamsa, to kompozytor wyjątkowo niskiej renomy. W dodatku, tym całym swoim Remote Control Productions (dawniej Media Ventures), najzwyczajniej w świecie niszczy muzykę filmową. No ale w rankingu Filmwebu jest już na 2 miejscu (sic!).

La_Pier

I właśnie tego nie rozumiem ,Zimmer pisze muzykę do filmów bardzo popularnych w chwili obecnej (Gladiator,Piraci,Mroczny Rycerz).Wydaję mi się że jego czas przeminie...
A Williams,jest ktoś kto nie słyszał motywu z Gwiezdnych wojen ?
Jest ktoś kto się nie wzrusza słuchając przepięknej muzyki z Listy Schindlera ?
Jest ktoś kto nie miał ochoty posmakować przygody słuchając soundtracku Indiana Jones ?

lotr_2

Sądzę, że wiele osób właśnie nie lubi takiej wyrazistości. I stąd najpopularniejszym kompozytorem jest Zimmer, a aktorem Hanks czy Depp.

_Andrzej_

W Polsce, chyba rzeczywiście tak to może wyglądać, zwłaszcza gdy spojrzy się jak popularni są u nas np. Jablonsky i Zimmer. Ale też powiedziałbym, że ostatnio odchodzi się od wyrazistości również przy komponowaniu do filmu. Dominują soundtracki zawierające często elementy czysto ilustracyjne. Owszem, nawet jeśli pojawia się dobry temat główny, to już raczej nie można liczyć na poboczny temat np. miłosny. Jest to oczywiście niedobre i niepokojące.

Weźmy np. "Władcę Pierścieni". Gdyby Shore był podrzędnym kompozytorem, jak np. taki Djawadi (okropna ścieżka do "Starcia Tytanów"), pewnie na potrzeby monumentalnej trylogii, zdołałby skomponować jedynie jeden temat, góra dwa, w dodatku średnio udane. Ale nie, Shore stworzył nie tylko rewelacyjny temat główny, dziś znany każdemu, ale również porządnie się wysilił i skomponował tematy poboczne: temat pierścienia, temat Rohanu oraz inne. Dziś niestety w muzyce filmowej coraz więcej mamy underscore'u. Oczywiście nie do każdego filmu pasują chwytliwe tematy przewodnie, ale takie "Starcie Tytanów" aż się prosiło o epicką muzykę, a nie przedśmiertne drgawki prosięcia (z całym szacunkiem dla prosiaka).

Niedawno czytałem wywiad z Zimmerem i ten zachwala ścieżkę dźwiękową z filmu "Prince of Persia". Zobaczymy czy Gregson-Williams pokazał, co oznacza być kompozytorem filmu przygodowego. Pewnie się okaże, że Zimmer po prostu zachwala kumpla. I tu wychodzi całe zło Remote Control. Być może są inni kompozytorzy, mniej znani, za którymi nikt znany nie stoi, a przy tym bardziej utalentowani. Ale nic z tego, Hans już wie kogo i gdzie wepchnąć.

Przyszłość muzyki filmowej rysuje się w tej chwili nieciekawie. Na horyzoncie nie widać kontynuatorów tradycji Goldsmitha i Williamsa. Dobrze, że są jeszcze tacy kompozytorzy jak Howard Shore i James Newton Howard. Źle, że nie ma takich ludzi w większej liczbie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones