To był JEDEN wpis.Wiesz,co to znaczy jeden,czy oprócz dużych braków z polskiego,liczyć tez sie nie nauczyłaś?Temu napisałam na forum,bo bohaterska choleryczka z blogu go usunęła.Jeśli blog jest o mnie,wciskam tam komentarz,to chyba logiczne(choć logika to też wyraz dla ciebie niepojęty)Niestety narcyzek,ukłuty bolesną prawdą wpis usunął,gdyż tam jest miejsce tylko i wyłącznie na notki chwalące narcyzka i jego żałosne poczynania.

Chyba masz problemy ze wzrokiem : bo akurat u mnie widnieje 11 takich samych komentarzy, a do tego 1 infantylny tak że mało nie padłam z tym userem , ty myślałaś że yerba to alkohol, ahahahaha ty to nawet herbatą byś sie pewnie upiła xD

to ja tobie umieściłam 1 wpis i nie ścigam po forach sparrowa czy bolca czy kto ci tam jeszcze napisał.

Napisał ci wyraźnie : daj spokoj, ale nieeee ty musisz dalej swoje, i dalej mu wciskasz jakieś kity ...

żałosne to jest twoja próba łapania moich znjaomych po forach i co teraz będziesz przegladac posty mosquito - bo ci tam nieźle pojechał i przyznał mi racje, pewnie tez go ścigałaś na innym forum...

ech żałosne

co do yerby,to w przeciwieństwie do narcyzka nie musze wiedziec wszystkiego.Tylko ze ja sie do tego przyznaję,a narcyzek jest wszechwiedzący i zawsze będzie sie wypierał,gdy go ktos przyłapie na niewiedzy.
nie zamierzam nikogo ścigać,nie mam twoich odchyleń.Idż juz,bo sie spóźnisz do lekarza,a ja nie mam czasu dyskutować z tłumokami.

"co do yerby,to w przeciwieństwie do narcyzka nie musze wiedziec wszystkiego "
- problem w tym psychofaneczko że ty nie wiesz NIC ;)

",a narcyzek jest wszechwiedzący i zawsze będzie sie wypierał,gdy go ktos przyłapie na niewiedzy. "

Nie możesz złapać kogos na "niewiedzy" jeśli sama wiedzy nie posiadasz. Śmiech na sali :)

"nie zamierzam nikogo ścigać,nie mam twoich odchyleń.Idż juz,bo sie spóźnisz do lekarza,a ja nie mam czasu dyskutować z tłumokami."

Problem w tym, że już ścigałaś 1 usera, a na pewno też i do drugiego pisałaś po forach - nie dręcz ich, jak chcesz to sobie pisz do mnie tutaj ...a nie po innym forach ty trollu i pół móżdżku ty

"półmóżdżku"!
Cześć.

wiedziałam że odpiszesz, możesz mi nie pisać że kończysz, bo potem i tak mi odpisujesz

ty pół móżdżku ! więc nie poprawiaj.

Myslalem, ze wczoraj bedzie chociaz 2:0, ale jak na dublerow nie bylo najgorzej, jednak rewelacji nie ma. Grosicki, Wolski, Murawski na plus

a ja na śmierc zapomniałam i przegapiłam<śmiech>

5/10. jeden ze slabszych scorsese. polecam oryginal piekielna gra. wtedy zweryfikujesz zapewniam

bardzo możliwe, że oceny pozmieniam kiedy lepiej zapoznam się z jego twórczością.
poza tym wydaje mi się, że jak na filmy, które obecnie powstają, ten i tak jest rewelacyjny

tak, stary scorsese to inna lepsza jakosc. teraz i tak nie jest zle jak na 'te' czasy ale to juz zwykle kino, niewyrozniajace sie, tyle ze na jako takim poziomie.
chodzilo mi o oryginal z -uwaga- hongkongu. i nie jets to typowe znane nam kino z tamtad, uprzedzam:).
tez tak sobie pomyslalem jak go ogladalem, jak na wspolczesna sensacje nie jest zle.
http://www.youtube.com/watch?v=p3VgV31vmUE&feature=related ehh ciarki ...

widzę, że całkiem wysoka średnia. obadam kiedyś.
nie otwieram nawet tego linku. nie mam transferu. jeśli nie zapomnę, obejrzę za kilka dni.

ok. mozesz tez po tytule na wrzucie czy gdzies, moze jest

najlepsza w filmie czy najlepsza w ogole?
infiltracja mocne 8

w ogole w sensie w historii czy w filmografii leo?:>
w filmie.
5-ni mniej ni wiecej.

w filmografii.
8.

pisales, 5. nagroda pocieszenia

chlopięcy świat i gilbert-2 najlepsze role

chodzilo mi o infiltracje

zawiodłam się na Tobie.Nadal czekam!

Hotel jest genialny.Leciał na tvp kultura i tak mi sie spodobał,że jak leciał miesiąc czy dwa później na jedynce,to znowu obejrzaałm:)

w porzadku fajnie sie ogladalo-7. ale jednak temat pozostaje niewyczerpany, wrecz po seansie ma sie wrazenie ze niewiele tkniety

ja bym mu dała Oscara za Arizona Dream...

daj za wszystko co ci szkodzi

ty, świetny pomysł :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Boże, coś Polskę... -_-'

Boga ani Polski tu nie mieszaj

haha, no dobra, niech ci będzie ;p

Następny,co z Peenem wyjeżdza do Sparrowa.śmiech na sali.Taki Penn juz był,takiego Deppa nie.Poza tym wątek z zemsta w filmie-ile razy mozna??dla Penna za Sama sie należało w 200%.

*Pennem

to jest największy błąd Akademii. mam na myśli to, że większą uwagę zwracają na to, kto ile ma już Oscarów na koncie, a nie kto jak grał. dlatego Oscar nie jest żadnym prestiżem. ma go co 4 aktor/aktorka, a może nawet częściej (oczywiście ten, który obraca się w holiłudzie itp.)

Tez uważam,że nie jest,ale byłoby miło,gdyby jednego otrzymał.Symbolicznie:)
Za pirata mieli najlepszą okazję,teraz już perspektywy nie są za ciekawe.

może i była okazja, ale wątpię, że mimo wszystko był lepszy od takiego Bena Kingsley'a na przykład. a skoro on nie wygrał, to Depp raczej tym bardziej. poza tym Penn jest wybitnym aktorem.
teraz wybiera i słabe filmy, i role, które Akademia pewnie nigdy nie nagrodzi.

ale nie w rzece.I sam film nieszczególnie mnie powalił.
Tak jak "angielski pacjent"-9 statuł i za co?!za zdjęcia może i tak,rola Binoche świetna,ale reszta...?
należał sie Oscar,owszem,ale nie 9!... do jasnej cholery.

sama ekranizacja jest milion razy lepsza od tej powieści moim zdaniem.
poza tym weź pod uwagę, że wtedy było więcej kategorii. muzyka do tego, muzyka do tamtego, scenariusz taki, scenariusz owaki. do tego wygrał w takich "słabszych" kategoriach (oczywiście nikomu nic nie ujmując). jest film i aktorka drugoplanowa, ale reszta to już jakieś kostiumy, scenografia, itd.

no tak,kategorie kategoriami,ale sama cyfra 9 jest juz powalająca,za co by ona nie była. I Ma za najlepszy film.

nie widziałam reszty. sam film mi się nawet podobał, szczególnie Ralph Fiennes, ode mnie 8/10, ale może, gdybym obejrzała drugi raz, wystawiłabym nawet 9.

u mnie 7 i to naciągane.Dłużył mi się strasznie.
Lubie Fiennesa,ale nie w tej roli.W "Liście"pokazał klasę,bydlactwo mu pasuje.

ja oglądałam go na tvn7, to jeszcze masa reklam była.
ale u mnie to też zależy. byłam nastawiona raczej na takie długie i jakoś nie za bardzo zwracałam uwagę na czas.
poza tym bardzo ładnie moim zdaniem pokazali miłość bohaterów. niby romans, niby krzywdzili Cliftona, ale wydawała się to takie czyste.

oooooo te reklamy to masakra.
"k...!Przez te filmy człowiek nawet reklam spokojnie pooglądać nie może"-jak mawia mój stary:)

deppomaniaczko, zastrzel mnie, ale na pewno nie masz tych trzydziestu kilku lat. no way

czemu?bo się nie zamulam?duchowo mam 20...hehe
a jak mi ojciec humor poprawia,to go moge zacytować..hehe
dobrze,że mnie własnie sprzedałaś...

i tak nie pracujesz? przecież możesz się przyznać, jeśli masz mniej. ja nie ukrywam ile mam lat

nie ma roboty.poszłabym gdziekolwiek(procz kasy)ale pustki.Nawet ulic nie dadzą zamiatać..heheh.Nie wiem,co sie dzieje z moim miastem?rok temu nie było tak źle.Nadzieja w okresie letnim.Jak coś bedzie ,to wypadam z polski,bo tu nie ma żadnych perspektyw.

kreacja Fiennesa który jest aktorem wybitnym również była rewelacyjna .W tym filmie zagrał on 2 role .Aktorstwo Ralpha jest bardzo zdyscyplinowane ale potrafi tez pokazać pazur i zaskoczyć .W angielskim pacjencie był bezbłędny .Kristin Scott Thomas również świetna , podobnie jak scenografia ,kostiumy i inne mniej ważne elementy za które film dostał oscara .Pozostaje się kłócić czy był najlepszym filmem roku

nie chodzi o to kto i jaki byl tylko o poziom GRY aktorskiej.

hopkins w 90? godziny rozpaczy?

pomyliłem lata (miałem na myśli Milczenie Owiec)

aha. i jeszcze okruchy dnia. hopkins to tez kolejny mistrz

Sparrow, jedna z najlepszych jak nie najlepsza rola rozrywkowa w historii kina, bezkonkurencyjna w 2004 roku, akademia nie miala jaj

nie widziałam wszystkich jego filmów, ale jak dotąd moim zdaniem na pewno jego najlepsza rola. wiadomo też, że tak naprawdę Sparrow został stworzony przez Deppa, więc na pewno wyobraźni nie można mu odmówić.
Penna w Rzece nie widziałam i bardzo subiektywnie cieszę, że to on go dostał, bo bardzo go lubię.