Jakby tak panią trochę postraszyć to kto wie..
Zreszta czem mieliby zabierać. Takie grzeczne, miłe, spokojne, ułożone, kulturalne dzieci.
Nieprawdaż? :D
wiesz Winonko-to dlatego, że reszta czytała nasze posty od dawna i wie, jak się to wszystko zaczęło i większość zna też zapewne perypetie z Ojcem Polakiem... :)
No dobrze, nie zwracajmy na nią uwagi, szkoda nerwów na taką...
eM Barrie- strasznie mi sie spodobało to jak nazwałaś Johnnego na blogu. Archanioł Johnny- dobre :))
Teraz już wiem, czemu niebo jest rajem :)
ja myślałam że skończyło się na 'rozmowie' z Anastazją, a tu 3 strony :) Ktoś nowy dołączył do Aniołków?
Nieee
Na ziemi będziemy cacy
A jak juz bedziemy w niebie to tam na wiecznośc zostaniemy
Tylko żeby on tez bł cacy na ziemi
I żeby nie grzeszył w obawie przed tym co go w niebie czeka:D
Napisałam Izulka - przepraszam, dopiero zobaczyłam, ze izkula :)
Ty mnie tu nie strasz, bo ja jeszcze chcę pożyć! :D
"A tak w ogóle to witam ponownie :)Gadałam z Deppem- nie chce nas adoptować, bo się boi co by wyszło z córeczek zakochanych w tatusiu XD" faktycznie, może być kłopot. Ale ja i tak mam Jack'a więc mi wystarcz ;) No i Bloom'a mam...
no tak- my Aniołki, a że jakby nam coś rozkazał to byśmy to na bank wykonały, no to jest o range wyżej-czyli Archanioł :)
dwa dni wolnego?! chyba jakby miał urodziny :P jeden to i tak wiele xDD
"że jakby nam coś rozkazał to byśmy to na bank wykonały" gorzej gdyby się upił i kazał nam w ogień skoczyć ;)
No więc Izulka i Shauni (nie przekręciłam?) dodaję Was do ulubionych, bo Aniołki muszą trzymać się razem :) Wiecie już że mam zamiar jechać do Francji?
ps. Avek Izulki przypomina ma Ulcię. Ona chyba taki miała. No właśnie gdzie ona, NonT, irys0 i inne Aniołki są?
też się właśnie zastanawiałm... i Dayah tez dawno nie było... Rosie, Cacathi...
:(
ale dobrze, że Wy jesteście :]
A co mówić o Karolci, Nożycorękiej, Raissie i innych "dawnych" Aniołkach. Miło by było gdyby raz na jakiś czas zajrzały :)
Hmm tak się mówi
A jak sie utopisz?
Albo umrzesz w wannie?
Mycię się nie jest bezpieczne
To sport ekstremalny
Choć ja osobiście takie lubiP
ehh, zapomniały o nas...
no trudno. wybaczam im :]
jenyś, jutro mysze wstać o 5:15 bo moja mama i siostra chcą jechac na basen i ja musze z nimi O.o no juz mi słabo na myśl, że mam wstać o 5:15, godzine pływac i do 16:15 być w szkole...
w ogóle słabo się robi, jak się pomyśli o szkole :(
dobra lecę, bo nigdy nie odejdę od kompa może sobie jeszcze z Wami pogadam
NOJ- podoba mi się ;) kto jak kto ale my byśmy miały same szóstki ;)) ja też musze rano wstać- o 6:30, a dziś o 6:00 wstałam :( beznadzieja