O, to niemożliwe ;) ja MUSIAŁAM być aktorką ;) wiem to na 100& a tak w ogóle- jak to się stało, że nie mam Cię w ulubionych? Muszę to nadrobić :)
Też raczej nie wierzę że naprawdę umie to odgadywać no w końcu na to wychodzi że wszyscy w poprzednich wcieleniach byli robakami a to raczej małoprawdopodobne
Mam do Ciebie prośbę:) Zapytaj się swojej koleżanki czym ja byłam...
Mój ulubiony kolor-czerwony
ulubiona liczba-12
zwierzątko-lew
witam witam :) co do snów ja też mam głupie i bardzo dziwne te sny (wolę nie opowiadać ^^) a jeśli chodzi o "Minor swing", to też uwielbiam ten utwór i uczę się grać go na gitarze ;)
Ja również, jak na razie to mało osób mnie ma w ulubionych bo dopiero dziś założyłam sobie tu konto, ale już wcześniej czytałam tematy Aniołków ;)
O, o mnie też spytaj-
ulubiony kolor- niebieski
ulubione zwierzątko- pies (banalne wiem ;))
ulubiona liczba- 15
Nikt nie potrafi odgadywać wcielenia chyba, że go oświeci, albo jest czarownica... :D hehe
ja mykam papa!
A ja w poprzednim wcieleniu mogłabym być drzewem, bo lubię drzewa. :)
Dziewczyny, weźcie załóżcie jakiś zespół, bo Verena jest już kolejnym muzykalnym Aniołkiem, który gra na jakimś instrumencie. xD
Ja nie wiem czy się nadam do zespołu, bo na fortepianie już któras podobno gra, a skrzypce nadają się tylko do niektórych utworów.
hej hej hej ^^
znowu musze nadrobić te pare stron.
ale z ostatniego wpisu wywnioskowałam że ktoś tu mówił o kolejnym wcieleniu i graniu na instrumentach więc
w kolejnym wcieleniu chce być książką,, książki są fajne.
a ja gram na grzebieniu, nerwach i gitarze klasycznej umiem nico szarpać, ale to niewielie.
o matko.
ale mam pożywną kolacje.
Bułka ze śmietaną i herbata. mniam xDDDD
no i dzisiaj mam dobry humor.. ^^
Ja będę oglądać. Ostatnio jak był w telewizji Don Juan to w połowie filmu odcięto mnie od wszystkich telewizorów no ale dziś kupiłam sobie poradnik domowy i napewno nadrobię
ja kocham gitarrę :) i bardzo lubię fortepian. nie tak trudno jest się nauczyć na niej grać. //smacznego :)
Ja czasami jem bułkę z bananem i jest pyszna:)
Polecam też kanapkę z truskawkami:)
Pyszna mówisz? Czyli to nie jest tylko taki małyszowy chwyt reklamowy? Muszę spróbować. ^^ <idzie do kuchni po bułkę i banana> xD
Winona-słyszałam,że szykujesz się tez do obejrzenia Las Vegas Parano :) koniecznie obejrzyj!uśmiałam się na tym filmie jak mało kto,więc gorąco polecam :)
Nie przejmuj się-mam ten sam problem xP wykorzystuję wszystkie okazje do obejrzenia i kupienia swoich ulubionych filmów.
Dziś to już się zawiodłam na prostej linii. Cały dzień paplania o tym, że będę oglądać a oni teraz- za późno, jutro będziesz spać do południa, bla bla bla :/
LV parano superświetnehipermega ah oh kocham.
'na ekranach Las Vegas parano' jak śpiewa Hurt.
zdecydowanie mój ulubiony moment, gdy Flea wchodzi do toalety, Johnny'emu na rękaw posypał sie kwas, a Flea pyta sie co to. I liże Johnnyemu rękaw.
I ta jego dziura między zębami ah kocham człowieka no!
x3
zaczyna mi odbijać po tej śmietanie.
Cicho bądźcie wszyscy, ja tu nie chce spoilerów ;)
A śmietana jest dobra, szczególnie do zup ;)
Je ktoś z Was zupy? Bo ja tak. Za pomidorowa przepadam ;))
Ja najbardziej lubie barszcz czerwony ale u nas jest tylko w Wigilię (I pewnie dlatego jest taki dobry ;))
mi najbardziej podobał się fragment filmu z tymi "nietoperzami" i autostopowiczem :P albo jak Raul Duke próbował eter :D
Za późno ;). Ale za dużo się nie dowiedziałam ;) więc nic nie szkodzi :)) kurcze, MUSZĘ jakoś ten film zdobyć - może wypożyczalni??? <biegnie po kurtkę i leci na skrzydłach do wypożyczalni> ;))
Przepis na bułkę z bananem jest taki:
1.Myjesz banana
2.Obierasz banana
3.Kroisz banana
4.Na desce kładziesz jedną bułkę(jeśli jesteś bardzo głodna, to możesz nawet 10, ale wtedy musisz dołozyc też bananów)
5.Bułkę dzielisz na dwie części
6.Smarujesz ją masłem(lub margaryną czy czym tam chcesz:))
7.Kładziesz plasterki banana na bułce
8.bułkę z bananem kładziesz na talerzu
9.Jesz za pomocą ręki(jak chcesz może byc też noga, ale czysta)
Ja też nie za bardzo lubię banany wolę gruszki. Ale przepis i tak wspaniały będę go musiała zapisać w książce kucharskiej
Pomidorową to ja też lubię. I rosół. I chyba tyle z moich zup. A za barszczem z kolei nie przepadam, mam złe wspomnienia. xD Taki wigilijny, kwaśny barszczyk to zjem, ale takiego normalnego zabielanego to nie...
A tak w ogóle to zeszłyśmy teraz na jeden z najprzyjemniejszych tematów jakim jest ŻARCIE .;>
Ja też rosół lubię...i żurek i ogórkową. W ogóle za mięsem to ja jakos tak nie bardzo ;)
Za to owoce i warzywa pochłaniam kilogramami ;) jak kozy trawe XD
Winona-To tak jak ja!:) Kocham owoce i warzywa, a z mięsa już się prawie zupełnie wycofałam, bo się strasznie brzydzę:)